Pijany labrador
W Górnej Austrii 3-letni labrador upił się surowym ciastem drożdżowym. Psa musiał ratować weterynarz.
2008-01-07, 21:14
W Górnej Austrii 3-letni labrador upił się surowym ciastem drożdżowym. Psa musiał ratować weterynarz.
Łakomczuch wślizgnął się do kuchni i zdołał pochłonąć pół kilograma wyrośniętego ciasta drożdżowego, które zaczęło fermentować w jego żołądku. Właściciel psa opowiadał, że jego Dingo ledwo stał na nogach i trzeba było zawieść go do weterynarza. Ten nie chciał wierzyć własnym oczom.
Dmuchanie w balonik nie wchodziło w grę, więc pies został poddany badaniu krwi, które wykazało 1,6 promila alkoholu. Pies przeżył, a jego właściciel próbował obrócić sprawę w żart, mówiąc, że wszyscy krytykują pijanych myśliwych, a on jest trzeźwy, za to ma pijanego psa.
REKLAMA