Fiasko modernizacji szybkiej kolei

Rozczarowaniem zakończyla się modernizacja szybkiej hiszpańskiej kolei AVE. Uruchomiono nowe połączenie pomiędzy Madrytem a Valladolid. Okazało się, że podróżujący sporo ryzykują wybierając ten środek transportu.

Kolej miała być szybka jak błyskawica - ale za sprawą wadliwego systemu informatycznego stało się inaczej. System ten sprawia, że pociągi zamiast pędzic przed siebie, po prostu zatrzymują się. W efekcie podróż, ktora miała trwać 55 minut jest przedłużana o drugie tyle. Rozgoryczeni klienci masowo zwracają bilety i oczekują rekompensaty za poniesione straty.

Szybka kolej działa w Hiszpanii od 15 lat, na trasie Madryt - Sewilla i sprawdza się doskonale. Dlatego rząd zdecydował o przedłużeniu tej trasy o kolejne odcinki. Z pracami spieszono się, aby zdążyć przed zbliżającymi się marcowymi wyborami. Miał być sztandarowy sukces obecnego rządu.