"Unia sie rozpadnie, Kaczyński i Tusk w klopotach"
Przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego dla Polski i świata na 2010 rok
2009-12-31, 15:58
Przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego dla Polski i świata na 2010 rok
Czy 2010 rok będzie dla nas spokojny czy pełen niesamowitych wrażeń? Czy czekają nas jakieś niespodzianki, a może nic specjalnego się nie zdarzy? O to zapytały rzeszowskie nowiny24 słynnego jasnowidza z Człuchowa Krzysztofa Jackowskiego.
Dymisja Tuska?
Trzy pierwsze miesiące będą złe dla premiera Donalda Tuska. Mam wrażenie, że do jakiejś już istniejącej afery zostanie dołączony pewien dokument, a tam będzie jakiś drobiazg, ale dość dla Tuska kompromitujący, który będzie ostro wykorzystywany. Nie twierdzę, że będzie dymisja, ale na pewno trzęsienie ziemi.
REKLAMA
W rządzie też będzie się działo - widzę odejścia ministrów. Konieczna będzie szybka zmiana budżetu, odejście od założeń, i to stanie się na początku roku. Sytuacja będzie bardzo niekorzystna dla rządu i dla ministra finansów też.
Nasze partie kochane
Platforma na początku roku przeżyje kryzys, to będzie miało związek z zachwianiem autorytetu i pozycji premiera i ze zmianami w rządzie.
PSL będzie czekało, czy sypnie się PO. Ale zachowa się inaczej niż dotąd.
REKLAMA
PiS będzie się trzymał w podobnym stanie jak teraz. Zacznie też wykorzystywać byłe partie Andrzeja Leppera i Romana Giertycha do swoich celów.
A kto na prezydenta?
Jednego jestem pewien, że ten prezydent, który jest, nie będzie już prezydentem. Tak jak jego brat - premierem. Przed wyborami oczywiście czeka nas jakaś afera. Ktoś wyciągnie jakieś dokumenty, widzę, że je już ma, ale czeka na ten odpowiedni moment. Poważnych kandydatów na prezydenta będzie czterech. Tusk będzie wojować z Kaczyńskim i obaj będą na tym tracić. Pojawią się dwie nowe postacie, które na tym skorzystają. Im bliżej wyborów, tym bardziej. Jedna z nich to siwy mężczyzna...Druga, tak, to może być kobieta i to jakaś alternatywa dla PO.
Kryzys da się nam we znaki
REKLAMA
Dopiero w tym roku dowiemy się o rozmiarach kryzysu i jego konsekwencjach. Bo to się jeszcze nie skończyło. W gospodarkę wpompowano kupę pieniędzy, ale ten rozkład jeszcze trwa. W pierwszym kwartale będzie burza giełdowa. Bo całe to ożywienie jest pozorowane, koniunktura polega na słowie, to jest kwiat bez korzeni.
Unia wisi na włosku
Unia Europejska rozleci się na trzy części, żeby potem się definitywnie rozpaść. Unia nie ma długiego żywota przed sobą. Ten rozpad to nie będzie w tym roku, ale coś już się zacznie dziać. To kryzys sprawi, że dojdzie do takiego podziału.
Czy dojdzie do wojny?
REKLAMA
Cały czas jestem pewny, że Ameryka ma problem z kryzysem i Obama dostał profilaktycznie tę Nagrodę Nobla, żeby do wojny nie doszło. A konflikt jest jedynym ratunkiem dla Ameryki, bo ją strasznie zżera kryzys, a ludziom się tam mydli oczy. Nadal widzę zagrożenie wybuchem jakiegoś konfliktu, ale w tym roku - z przyczyn ekonomicznych - może on dotknąć Azję. Polski nie będzie to dotyczyło. A latem to ja widzę potężny ogień, tam, gdzie jest Irak. Nie wiem, z czym to kojarzyć, ale będzie o tym mówił cały świat.
Jaka będzie pogoda
Z pogodą to mi najmniej ostatnio wychodzi...Ale widzę, że w styczniu będziemy mieli dwa, trzy razy napady chłodu, luty będzie chłodny i brzydki. Wiosna zacznie się późno, a lato będzie nieładne.
mch,portal informacyjny pr, www.nowiny24.pl
REKLAMA
REKLAMA