Wróciły z "dachu Afryki"

"W drodze na Kilimandżaro każda miała podczas wspinaczki moment słabości."

2009-10-20, 15:00

Wróciły z "dachu Afryki"

Grupa kilkunastu kobiet powróciła z wyprawy górskiej w Tanzanii. Celem ekspedycji było zdobycie Kilimandżaro - najwyższego masywu górskiego w Afryce.

Pomysłodawcą projektu jest Stowarzyszenie Kilimandżaro. Prezes Ewa Zielecka-Kuczera powiedziała, że ta wyprawa ma pokazać kobietom w całej Polsce, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Dodaje, że w drodze na szczyt okazało się, że każda uczestniczka musi przede wszystkim pokonać swoje słabości.

Uczestniczki wyprawy przyznały, że każda z nich miała podczas wspinaczki moment słabości. Nie wszystkim udało się dotrzeć na samą górę. Niektórym zbyt wysokie ciśnienie krwi uniemożliwiło dalszą drogę. Kolejnym problemem były niskie temperatury. Na najwyższy punkt góry, czyli na wysokość 5895 metrów, dotarły trzy panie.

W ekspedycji brały udział członkinie Stowarzyszenia Kilimandżaro. Należą do niego kobiety, które miały trudności ze znalezieniem pracy. Członkinie mogą uczestniczyć w kursach doszkalających lub motywujących. Działania skierowane są szczególnie do matek oraz kobiet powyżej 50 roku życia.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej