Wygrażał maczetą innemu kierowcy...bo go wyprzedził

Jak niebezpieczny może być manewr wyprzedzania przekonał się kierowca, który jechał krajową 7 Warszawa-Gdańsk.

2010-02-16, 11:41

Wygrażał maczetą innemu kierowcy...bo go wyprzedził

Jak niebezpieczny może być manewr wyprzedzania przekonał się kierowca, który jechał krajową 7 Warszawa-Gdańsk. W pobliżu Elbląga swoją mazdą wyprzedził terenową toyotę land cruiser. Nie przypuszczał jednak, że rozjuszy to kierowcę toyoty.

Terenowe auto dogoniło wyprzedzającego i zaczęło zajeżdżać mu drogę, migając światłami. Na jednym ze skrzyżowań samochody stanęły. Po chwili z toyoty wysiadł kierowca i, uzbrojony w półmetrową maczetę, zaczął nią wygrażać kierowcy mazdy.

Ten zadzwonił po policję. W tym czasie agresywny mężczyzna wrócił do swojego auta, odczepił tylną tablice rejestracyjną i odjechał.

Kilkaset metrów dalej krewkiego kierowcę zatrzymał patrol elbląskiej policji. 20-latek nie stawiał oporu. Policjanci znaleźli w samochodzie maczetę, nóż myśliwski oraz odczepione tablice rejestracyjne. Okazało się też, że młody mężczyzna był wcześniej notowany za inne
przestępstwo. Teraz 20-latek usłyszy zarzut kierowania gróźb. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.

REKLAMA

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej