Cisza nocna! Przerwany koncert Springsteena
Wyłączono mikrofony podczas wspólnego występu Bruce'a Springsteena i Paula McCartneya na koncercie w londyńskim Hyde Parku.
2012-07-15, 13:12
Posłuchaj
Niezmordowany, 63-letni "Boss", występował ponad 3 godziny i już po oficjalnym zakończeniu koncertu, o 22:15 zaprosił na scenę Paula McCartney'a. Odśpiewali w duecie stary przebój Beatlesów "I Saw Her Standing There", a potem "Twist And Shout" - jedną z ulubionych piosenek Springsteena.
Nie udało im sie jednak zaśpiewać nic więcej, ani nawet pożegnać się z publicznością, bo zegar wybił wpół do jedenastej i wyłączono im nagłośnienie. Podyktował to regulamin parkowy i zakaz nocnych hałasów w mieście po godz. 22:30.
Zawiedzeni fani rozeszli się utyskując, że Wielka Brytania wpadła w szpony Wielkiego Brata, jego psa łańcuchowego BHP i stała się państwem policyjnym.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Występ Springsteena ukoronował serię koncertów na czterech scenach w Hyde Parku, w drugim z trzech dni festiwalu Hard Rock Calling.
tj
REKLAMA