"Dziennik Polski": Odpuścić wrogom Sowietów
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych (POKiN) z Krakowa chce, by prokuratorzy zrezygnowali ze ścigania osób, które niszczą pomniki Armii Czerwonej i inne symbole komunistycznego zniewolenia Polski - informuje "Dziennik Polski".
2014-01-18, 09:51
List z takim żądaniem wysłali w mijającym tygodniu do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta.
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie jest oburzone coraz częstszymi faktami represji policyjno-prokuratorskich wobec osób, które upominają się o usunięcie reliktów komunistycznych z przestrzeni publicznej. Brutalne akcje policyjne, wsparte represjami prokuratorskimi są stosowane do ochrony pomników sławiących okupację sowiecką, totalitarnego, komunistycznego państwa - czytamy w dokumencie.
Stowarzyszenie zwraca uwagę, że zarówno Konstytucja RP, jak i Kodeks Karny zakazują propagowania komunizmu, a " pomniki ku czci sił zbrojnych totalitarnego Związku Sowieckiego są taką właśnie formą propagowania zbrodniczej i ludobójczej ideologii. Każda osoba, która chroni taki pomnik, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
REKLAMA
Były minister sprawiedliwości i adwokat z Krakowa Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że pomysł POKiN jest zły. Jego zdaniem nie ma możliwości niepodjęcia działań przez prokuratorów, bo w polskim prawie obowiązuje zasada legalizmu. Jeśli pomnik jest legalny, trzeba szukać sprawców jego dewastacji.
PAP/"Dziennik Polski"/iz
REKLAMA