Janukowycz zgadza na amnestię dla uczestników protestów, jeśli opuszczą oni zajęte gmachy rządowe
Wiktor Janukowycz jest też gotowy oddać część władzy opozycji. Stanowiska premiera i wicepremierów mieliby objąć liderzy opozycji. Informuje o tym oficjalna strona prezydenta.
2014-01-25, 20:28
Posłuchaj
Prokuratura Generalna jest gotowa wypuścić z aresztów zatrzymanych w czasie zamieszek. Będą oni przebywać w aresztach domowych. W zamian za to, demonstranci muszą opuścić ulicę Hruszewskiego. Będzie uchwalona ustawa o amnestii, ale protestujący muszą opuścić plac Niepodległości (Majdan) i wszystkie zajęte budynki.
Przedmiotem rozmów może być też powrót do konstytucji z 2004 roku. Osłabiłoby to władzę prezydenta. Szef państwa jest też gotowy do wprowadzenia zmian do przyjętych niedawno ustaw ograniczających wolności obywatelskie, w tym wolność słowa i zgromadzeń.
Niezrzeszony opozycyjny deputowany Anatolij Hrycenko ocenia te propozycje, jako częściowe ustępstwo.
Jego zdaniem sukcesem opozycji jest zaproszenie jej do wspólnego sprawowania władzy, ponieważ dymisja rządu była jednym z jej żądań.
Polityk zauważył, że władze nie chcą jednak odwołania ograniczających swobody demokratyczne ustaw, a jedynie są gotowe do wprowadzenia zmian.
- One powinny być odwołane, a nie wprowadzane kosmetyczne zmiany. To po prostu dyktatorski zestaw - podkreśla Anatolij Hrycenko.
REKLAMA
UA 1+1/x-news
Rozmowy Janukowycz-opozycja miały miejsce w sobotnie popołudnie w Administracji Prezydenta Ukrainy. Pośrednikiem w ich zorganizowaniu była Rada Kościołów i Organizacji Religijnych.
Władze reprezentował sam prezydent oraz członkowie grupy roboczej, między innymi, nowy szef jego Administracji Andrij Klujew.
Opozycję reprezentowali Witalij Kliczko, Arsenij Jaceniuk i Oleg Tyagnybok.
Przywódcy opozycji podkreślili, że zgodzili się na rozmowy tylko ze względu na apel Rady Kościołów, a także na to, że Ukrainie grozi rozlew krwi. Także przedstawiciele rządzącej Partii Regionów przekonują, że opowiadają się za pokojowym rozwiązaniem obecnego konfliktu.
REKLAMA
Opozycja zajmuje rządowe budynki
Winnica, Czernihów i Połtawa - w tych miastach udało się demonstrantom zdobyć w sobotę siedziby Administracji Obwodowych. Wcześniej opozycjoniści zdobyli je m.in. w Iwano-Frankowsku, Równem, Tarnopolu, Lwowie i Chmielnickim.
Przeciwnicy rządu Ukrainy na krótko zajęli też w sobotę siedzibę ministerstwa energetyki w Kijowie oświadczając, że celem ich akcji jest udowodnienie, że prezydent Wiktor Janukowycz całkowicie utracił kontrolę nad państwem. Zrezygnowali jednak z okupacji budynku ze względu na jego strategiczne znaczenie.
"Na Ukrainie trwa zbrodnia przeciwko ludzkości". List Jurija Andruchowycza >>>
IAR, PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA