Kliczko: nie widzę siebie w rządzie Janukowycza

Lider opozycyjnej partii UDAR Witalij Kliczko wyraził nadzieję, że na Ukrainie nie będzie wprowadzony stan wyjątkowy. Dodał, że otoczenie Janukowycza zapewnia go, że w kraju "wszystko jest dobrze".

2014-01-28, 02:46

Kliczko: nie widzę siebie w rządzie Janukowycza
Witalij Kliczko. Foto: UDAR/print screen z materiału filmowego

Posłuchaj

Witalij Kliczko o stanie wyjątkowym (źr. IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po spotkaniu prezydenta, opozycji i członków grupy roboczej do spraw uregulowania kryzysu na Ukrainie Witalij Kliczko powiedział dziennikarzom, że nie ma sensu rozmawiać z nim o tym, czy ma zamiar przyjąć propozycję prezydenta i zostać wicepremierem do spraw kultury i nauki. Taką ofertę złożył mu Wiktor Janukowycz podczas sobotnich rozmów. Z kolei liderowi Batkiwszczyny Arsenijowi Jaceniukowi oferowano stanowisko premiera, ale i on nie skorzystał z tej propozycji. Liderzy opozycji zapewniali na scenie Majdanu w sobotę, że są gotowi wziąć odpowiedzialność za kraj, ale wówczas, gdy zostaną spełnione wszystkie postulaty Euromajdanu.

REKLAMA

Kliczko pytany o to, czy na Ukrainie zostanie wprowadzony stan wyjątkowy, wyraził nadzieję, że tak się nie stanie. – To mogłoby stać się przyczyną dalszej eskalacji kryzysu i do niczego dobrego nie doprowadzi – oświadczył Kliczko. Pytany, czy Janukowycz także to rozumie, opozycjonista powiedział, że dla prezydenta Ukrainy jego otoczenie stworzyło ”cieplarniany klimat informacyjny”. – Ludzie otaczający prezydenta zapewniają go, że w kraju wszystko jest dobrze, a to co się dzieje na Majdanach w całym kraju, to wydumana sprawa, dzieło maleńkiej grupy ekstremistów – mówił Kliczko.

Majdan potrzebuje pomocy. Specjalny apel do Polaków >>>


W poniedziałek odbyła się kolejna tura rozmów prezydenta, grupy roboczej do spraw uregulowania kryzysu na Ukrainie i opozycji. Służba prezydenta poinformowała po tych negocjacjach, że amnestia dla uczestników protestów byłaby uwarunkowana opuszczeniem zajętych przez nich budynków i ulic. Zgodzono się jednak na uchylenie antydemokratycznej ustawy.

REKLAMA

We wtorek w Kijowie odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej. Opozycja uzna je za miernik intencji władz, tego czy zamierza dotrzymywać obietnic i dąży ku kompromisowi z Euromajdanem i opozycyjnymi partiami.

Tymczasem pojawiły się doniesienia, że władze Ukrainy chcą wprowadzić w kraju stan nadzwyczajny i zamierzają to uczynić właśnie we wtorek, na owej pilnie zwołanej sesji rady. MSZ Ukrainy zaprzecza takim informacjom.

Przed wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego ostrzegła władze Ukrainy szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Przyspieszyła swoją wizytę na Ukrainie o dwa dni – pojawi się w Kijowie we wtorek, w planach ma rozmowy z władzami i z opozycją. Również we wtorek na Ukrainę przyjeżdża delegacja Parlamentu Europejskiego.

PolskieRadio.pl/agkm

REKLAMA

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej