Bronisław Komorowski: Amerykanie będą budować tarczę antyrakietową w Polsce
Jak zaznaczył Bronisław Komorowski, są zapewnienia ze strony amerykańskiej o zrealizowaniu wcześniej planowanych przedsięwzięć. Takim jest między innymi budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej z elementami na ziemiach polskich - powiedział w TVP Info.
2014-03-26, 23:41
Posłuchaj
To będzie oznaczało, że w naszym kraju będą także żołnierze amerykańscy, a tarcza będzie częścią wspólnego systemu ogólnonatowskiego. Bronisław Komorowski dodał, że jest to wykonanie dotychczasowych ustaleń, a decyzja będzie wykonana w roku 2018. Prezydent mówił też, że w "klimacie stworzonym przez sytuację wokół Ukrainy, czy na Krymie, to będą decyzje już nie do cofnięcia ze strony Stanów Zjednoczonych". - Nam na tym zależy - podkreślił Bronisław Komorowski.
Prezydent mówił też o zaproszeniu prezydenta USA Baracka Obamy do Polski w związku z 25. rocznicą wyborów czerwcowych. - Nie ma jeszcze odpowiedzi ze strony amerykańskiej, ale są okoliczności, które pozwalają na to liczyć - mówił Bronisław Komorowski.
- Barack Obama otrzymał oficjalne zaproszenie, zostało ono przyjęte z zainteresowaniem, teraz czekamy na odpowiedź Białego Domu - mówił prezydent. Bronisław Komorowski podkreślał, że obecność amerykańskiego prezydenta byłaby ważnym gestem podkreślającym słuszność wyboru sprzed ćwierć wieku. Jest to szczególnie ważne w związku z sytuacją na Wschodzie.
W planach Obamy była podróż do Europy na szczyt G8 w Soczi. Ten jednak się nie odbędzie. Jeśli prezydent USA nie przyleci do Polski w czerwcu, to Komorowski liczy, że rząd USA będzie reprezentowany podczas uroczystości na wysokim szczeblu.
Bronisław Komorowski wyraził też nadzieję, że zapowiedzi dalszego pogłębiania współpracy wojskowej i gospodarczej Stanów Zjednoczonych i Polski zostaną spełnione. Chodzi między innymi o otwarcie rynku europejskiego dla amerykańskiego gazu ziemnego.
REKLAMA
Prezydent podkreślił też w rozmowie z TVP Info, że wierzy w siłę NATO i Stanów Zjednoczonych. Dodał, że nie chodzi tylko o potęgę militarną, ale i gospodarczą.
Zdaniem prezydenta, to że Rosja w ostatnich latach znacząco zwiększyła swoje wydatki na wojsko, nie oznacza, że może równać się potencjałem ze światem Zachodnim.
Prezydent podkreślił, że mimo wszystko należy trzymać rękę na pulsie i analizować zmiany w sferze bezpieczeństwa. Wynika to chociażby z rozwoju technologii. Jeszcze kilka lat temu wojna w cyberprzestrzeni była sprawą fantazji, dziś jest realnym problemem.
IAR, bk
REKLAMA