Tysiące książek czeka na czytelników. Za darmo
Ponad 2400 książek dostępnych jest za darmo w bibliotece internetowej wolnelektury.pl. Książki dostępne są w najpopularniejszych formatach elektronicznych a także w formie audiobooków, w tym w formacie dostosowanym dla osób słabowidzących i niewidomych.
2014-04-19, 17:50
Biblioteka internetowa wolnelektury.pl to zbiór lektur szkolnych, które przeszły do domeny publicznej. Serwis działa od 2007 roku. Książki umieszczone w serwisie podzielone są m.in. według tytułów, autorów, gatunków literackich. Dostępne są także zbiory takiej jak, biblioteka noblistów, literatura dla dzieci i młodzieży, literatura przygodowa czy wybór lektur dla uczniów, szkół podstawowych, gimnazjów i liceów.
Czytelniku, co chcesz przeczytać?
Jarosław Lipszyc prezes Fundacji Nowoczesna Polska odpowiedzialnej za serwis powiedział, że książki do biblioteki trafiają na dwa sposoby. - Po pierwsze, pytamy czytelników, co chcieli żeby się znalazło w serwisie. Dostajemy nawet kilkadziesiąt zgłoszeń czytelniczych dziennie. Te, które są najpopularniejsze są w pierwszej kolejności przygotowywane do udostępnienie w serwisie. Drugi sposób związany jest z konkursami grantowymi na digitalizację książek, które rządzą się własnym prawami i priorytetami. Np. od zeszłego roku realizujemy digitalizację klasyków niemieckiej literatury przy współpracy Fundacji Współpracy Polsko - Niemieckiej - wyjaśnił.
70 lat po śmierci autora
Wszystkie działania muszą odbywać się zgodnie z prawem. - Możemy udostępniać tylko to, do czego wygasły prawa autorskie albo, na co posiadacze praw autorskich dali wolną licencję. W Polsce prawa autorskie obowiązuje do 70 lat po śmierci autora, zatem obecnie udostępniamy dzieła osób zmarłych w roku 1943 lub wcześniej - podkreślił Lipszyc.
Serwis nie chce mieć charakteru masowego "masowego". - Naszym celem jest stworzenie tak kompletnej internetowej biblioteki klasyki literatury polskiej jak to tylko jest możliwe. Nie jesteśmy jednak serwisem masowej digitalizacji milionów książek. Postawiliśmy na zupełnie inną logikę rozwoju serwisu. Logikę bardzo starannego przygotowania tekstów do publikacji online - zaznaczył Lipszyc.
Żadnych reklam
Serwis świadomie nie umieszcza na swojej stronie internetowej reklam. Jednym ze źródeł finansowania serwisu są dotacje. W ostatnim czasie serwis otrzymał 250 tys. zł dotacji od ministra kultury. - Część z tych pieniędzy przeznaczymy na dalsze rozwijanie kolekcji zasobów malarstwa i grafiki w połączeniu z motywami literackimi. Chcielibyśmy, aby one wzrosły, co najmniej dwukrotnie. Drugie działanie, to rozwijanie kolekcji tematycznych, takich jak biblioteka filozoficzna, biblioteka publicystyki, klasyki literatury fantastycznonaukowej. Budowa tych kolekcji będzie dla nas w tym roku priorytetem - powiedział.
pp/PAP
REKLAMA