Na naszym niebie widać już meteory z roju Eta Aquarydów
Zdaniem Arkadiusza Olecha z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie, warto sprawdzić co rój pokaże w tym roku, tym bardziej, że warunki do obserwacji są dobre.
2014-04-23, 06:00
Orbita słynnej komety Halley'a przecina się z orbitą Ziemi w dwóch miejscach. Materiał pozostawiony przez kometę w jednym z tych miejsc daje meteory z roju Eta Aquarydów, a w drugim z roju Orionidów.
Smuga pyłu pozostawiona przez kometę Halley'a jest szeroka, więc Ziemia przechodzi przez nią przez ponad miesiąc. - Dzięki temu Eta Aquarydy możemy obserwować od 19 kwietnia aż do 28 maja. Samo maksimum aktywności roju trwa od 3 do 10 maja. Największe szanse na najwyższą liczbę meteorów mamy jednak w okolicach nocy z 5 na 6 maja - mówi Olech.
NAUKA w portalu PolskieRadio.pl>>>
Ekspert PAN przypomina, że rój sprawił ogromną niespodziankę w zeszłym roku. - Z danych zebranych przez International Meteor Organization (IMO), wynika że 6 maja, ok. godz. 5 rano, liczby godzinne [liczba meteorów, jaką może zaobserwować pojedynczy obserwator podczas jednej godziny] dotarły do poziomu ok. 130. Był to wynik dwa razy wyższy niż typowa aktywność roju, którą podziwiamy co roku - dodał.
Zdaniem Olecha warto więc sprawdzić co rój pokaże w tym roku, tym bardziej, że warunki do obserwacji są dobre i nawet obserwatorzy w Europie mogą dostrzec wiele meteorów. - Maksimum aktywności roju jest spodziewane 6 maja o godz. 9 nad ranem. O tej porze jest już w Polsce jasno, ale dzięki temu, że maksimum jest bardzo szerokie, ranek w nocy z 5 na 6 maja będzie dobrym czasem do obserwacji. Najlepiej wyjść na obserwacje ok. godz. 2.30-3.00 nad ranem. O tej porze radiant roju będzie znajdował się prawie 10 stopni nad horyzontem. Do wschodu Słońca w Polsce pozostaną jeszcze dwie godziny, co spowoduje, że będziemy mieli spore szanse na dojrzenie kilku meteorów z tego ciekawego roju - podkreślił astronom.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA