Kaczyński: Polska nie jest odpowiednio zabezpieczona
Polityka zagraniczna rządu poniosła całkowitą klęskę i naraziła kraj na niebezpieczeństwo - uważa prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego.
2014-05-09, 15:04
Posłuchaj
Na konferencji prasowej szef największej partii opozycyjnej powiedział, że mamy do czynienia z agresją na Ukrainę, a Polska nie jest bezpieczna.
Zabezpieczeniem takim byłoby, zdaniem Kaczyńskiego, rozmieszczenie w naszym kraju amerykańskich wojsk. Komentując wypowiedź premiera Donalda Tuska, że politycy, nawołujący do radykalnych działań antyrosyjskich, są śmiertelnym zagrożeniem dla Polski, Kaczyński powiedział, że to wypowiedź wyborcza.
Przeciwko zapraszaniu Putina
Prezes PiS jest przeciwko zaproszeniu prezydenta Rosji na obchody 70-lecia wyzwolenia obozu w Auschwitz.
Jeżeli zostanie zaproszony mimo, że złamał Kartę Narodów Zjednoczonych, dokonał aktu agresji i zaboru terytorium obcego państwa, będzie to, według Jarosława Kaczyńskiego, oznaczało, że w dalszym ciągu funkcjonuje w obiegu międzynarodowym. - Lepszego prezentu i większej zachęty żeby kontynuować taką politykę nie można mu dać - stwierdził prezes PiS na konferencji w Sejmie.
Zobacz serwis II wojna światowa>>>
Pawłowicz na dywanik
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że porozmawia z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz o jej wypowiedzi na temat byłego ministra spraw zagranicznych, Władysława Bartoszewskiego. Skomentowała on dla jednej ze stacji telewizyjnych spot wyborczy PO z jego udziałem. - Siedzi w fotelu jak przed egzekucją na krześle elektrycznym i to już chyba po wykonaniu wyroku, bo wszystkie światła jakieś pogaszone dziwnie- oceniła Pawłowicz.
TVN24/x-news
O tę wypowiedź pytany był szef PiS. - To są słowa pani profesor, a nie moje. Niczego takiego nigdy bym nie powiedział. Jeżeli tylko będę miał okazję, a na pewno będę miał, to z panią profesor na ten temat porozmawiam" - powiedział Kaczyński.
Rozpoznawalność Tuska w Europie
Prezes PiS nie chciał skomentować informacji, że Donald Tusk należy do najmniej rozpoznawalnych przywódców Unii Europejskiej. Powiedział, że jest tym zmartwiony, gdyż chciałby, aby polscy przywódcy byli powszechnie znani.
Kaczyński powiedział, że nie żałuje, iż nie było go na czwartkowej debacie sejmowej nad informacją ministra spraw zagranicznych. - Wolałem porozmawiać z obywatelami w Pułtusku niż obserwować Donalda Tuska - dodał prezes PiS.
REKLAMA
pp/IAR
REKLAMA