Krym: Tatarzy upamiętniają rocznicę deportacji

W Symferopolu, stolicy Krymu, odbyły się dwie żałobne ceremonie. W związku z obchodami wzmocniono środki bezpieczeństwa, a samozwańcze władze Krymu zakazały zgromadzeń masowych.

2014-05-18, 12:19

Krym: Tatarzy upamiętniają rocznicę deportacji
Helikoptery wojskowe nad Symferopolem. Foto: svaboda.org/print screen

Posłuchaj

Relacja Włodzimierza Paca (IAR): na Krymie trwają uroczystości 70. rocznicy stalinowskiej deportacji tamtejszych Tatarów
+
Dodaj do playlisty

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

70 rocznica deportacji Tatarów krymskich. Na wschodzie walki. Ukraina przygotowuje się do wyborów [relacja] >>>

REKLAMA

Przy zaostrzonych środkach bezpieczeństwa trwają na Krymie obchody 70 rocznicy deportacji Tatarów.

Ponad 5 tysięcy Tatarów zebrało się na obrzeżach Symferopola w meczecie i przed nim na ogólnokrymskiej modlitwie żałobnej. Ludzi szli na nabożeństwo skandując hasło "Ojczyzna! Naród! Krym!”.

W Symferopolu Tatarzy najpierw złożyli kwiaty na skwerze przed dworcem kolejowym, skąd w 1944 roku rozpoczęły się wywózki ich przodków do Uzbekistanu i innych miejsc ówczesnego Związku Radzieckiego. Część Tatarów uczestniczyła w uroczystości składania kwiatów pod pomnikiem w parku Sałgirka. Potem, niosąc flagi narodowe, grupami w asyście kilkuset rosyjskich policjantów z jednostki specjalnej OMON udali się do meczetu.

Niezależne media zwróciły uwagę, że w związku z obchodami w stolicy Krymu, znacząco wzmocniono środki bezpieczeństwa. Na ulicach widoczne były samochody opancerzone, więźniarki, a po niebie latały wojskowe helikoptery. Śmigłowce latały również nad głowami uczestników uroczystości żałobnych w mieście Bachczysaraj.

REKLAMA

Jak podaje Radio Swaboda, w Bakczysaraju nabożeństwo żałobne zaczęło się o 8 rano na placu imienia Lenina. I wtedy nad głowami Tatarów zaczęły krążyć dwa helikoptery. Jak podaje korespondent portalu Krym Realii, helikoptery latały bardzo nisko, w ciągu całej uroczystości, a ich warkot zagłuszał wystąpienia mówców.

Gdy śmigłowce się pojawiły, zebrani zaczęli skandować: "Mustafa", a także "Milet, wanat, Kyrym" ("Ojczyzna, naród, Krym").

Wcześniej parlament Tatarów, Medżlis, postanowił zrezygnować z organizacji dużej manifestacji na głównym placu. Stało się to po tym, gdy władze zaanektowanego przez Rosję Krymu zabroniły przeprowadzania wszelkich demonstracji do 6 czerwca.

REKLAMA

IAR/Radio Swoboda/inne/agkm

(Wideo: helikoptery wojskowe nad Symferopolem)

 

REKLAMA

(Wideo: lider Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew podczas wieczornych obchodów rocznicy deportacji w Kijowie, w sobotę 17 maja)

(Wideo: przewodniczący Medżlisu Refat Czubarow uważa, że żaden zakaz nie może powstrzymać Tatarów przed upamiętnieniem ofiar stalinowskich represji.)


REKLAMA

''

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej