Ukraina: Achmetow potępia separatystów (wideo)
Pracownicy zakładów najbogatszego Ukraińca, Rinata Achmetowa, mają w południe wziąć udział w akcjach na rzecz jedności kraju. Pochodzący z Doniecka oligarcha zdecydowanie wystąpił przeciwko separatystom.
2014-05-20, 13:10
Posłuchaj
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Powodem bardzo emocjonalnego oświadczenia biznesmena były poniedziałkowe wydarzenia w Mariupolu. Pracownicy jego zakładów mieli wziąć udział w proukraińskiej manifestacji przeciwko separatyzmowi, jednak zrezygnowano z jej organizacji ze względu na obawy, że uczestnicy zostaną zaatakowani przez separatystów. W związku z tym w nocy Rinat Achmetow wydał oświadczenie, które jest emitowane, między innymi, przez jego kanał telewizyjny Ukraina.
We wtorek w południe wszystkie jego zakłady przemysłowe w całym Zagłębiu Donieckim mają przerwać pracę, a robotnicy wyjść na manifestacje. Biznesmen zdecydowanie potępił separatystów. Jego zdaniem chodzenia z automatami, maruderstwa i porwań zwykłych ludzi nie można nazwać walką o prawa Zagłębia Donieckiego. - To jest walka z mieszkańcami Zagłębia. To ludobójstwo - podkreślił.
REKLAMA
Rinat Achmetow był wielokrotnie oskarżany o wspieranie separatystów. Zwracano uwagę, że gdyby był przeciwko nim, nie udałoby im się zakłócić porządku w obwodzie donieckim.
Jednak w ostatnim czasie Achmetow zdecydowanie się od nich odciął wydając oświadczenia, w których krytykuje ich działania. Prorosyjscy bojówkarze zażądali od oligarchy, między innymi, aby płacił podatki im, a nie władzom w Kijowie. Wywołało to oburzenie biznesmena, który był przyzwyczajony do tego, że to on dyktuje warunki. Destabilizacja sytuacji szkodzi także jego przedsiębiorstwom.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA