Ukraina: frekwencja ponad 40 procent o godzinie piętnastej
Według Centralnej Komisji Wyborczej w Kijowie, do tej godziny głos oddało 40,41 procent uprawnionych. Są to dane ze 116 spośród 225 terytorialnych okręgów wyborczych. Lokale wyborcze będą otwarte do godziny 19 czasu polskiego. Ukraińcy wybierają w niedzielę prezydenta.
2014-05-25, 16:20
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Historyczne wybory na Ukrainie. Na wschodzie - bardzo utrudnione [relacja] >>>
Najaktywniej uczestniczą w głosowaniu mieszkańcy obwodu rówieńskiego, gdzie do urn przyszło już 50,51 procent wyborców. Najmniejszą frekwencję odnotowano w obwodzie donieckim, gdzie w wyborach wzięło udział 9,11 procent uprawnionych.
Przed południem na podstawie danych ze 182 okręgów informowano o frekwencji wynoszącej 17,52 procent.
Wówczas, po trzech godzinach głosowania, najwyższą frekwencję zanotowano w obwodzie kijowskim (22,71 proc.), zaś najniższą w donieckim (5,48 proc.) i ługańskim (8,23 proc.) na wschodzie kraju, gdzie w otwarciu większości lokali wyborczych przeszkodziła działalność separatystów.
Zgodnie z ostatnim, opublikowanym w czwartek, sondażem największe szanse na zwycięstwo w wyborach ma biznesmen i były szef ukraińskiej dyplomacji Petro Poroszenko. Swój głos zamierza oddać na niego 45 proc. ankietowanych.
Petro Poroszenko, czyli przyszły prezydent Ukrainy? [sylwetka] >>>
Na drugim miejscu jest była premier Julia Tymoszenko, która cieszy się poparciem 13,3 proc. respondentów. Były wicepremier Serhij Tihipko może liczyć na 8 proc. głosów, kandydat Partii Radykalnej Ołeh Laszko - na 7,6 proc., zaś były minister obrony Anatolij Hrycenko - 6,7 proc.
REKLAMA
Julia Tymoszenko: drugie podejście do prezydentury [sylwetka] >>>
Serhij Tihipko: kandydat z Partii Regionów na prezydenta Ukrainy [sylwetka] >>>
(CNN Newsource/x-news)
REKLAMA
PAP/agkm/iz
REKLAMA