Wojna w Syrii. Międzynarodowi inspektorzy zaatakowani
Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), nadzorująca wywóz i likwidację syryjskiej broni chemicznej, zdementowała informacje o uprowadzeniu inspektorów przez rebeliantów.
2014-05-27, 14:31
Syryjskie MSZ podało, że rebelianci walczący z reżimem prezydenta Baszara al-Assada porwali we wtorek w centrum Syrii sześciu obserwatorów. W komunikacie sprecyzowano, że członkowie misji OPCW badający doniesienia o atakach z użyciem chloru podróżowali dwoma samochodami w prowincji Hama, kiedy zostali zaatakowani przez "terrorystów".
Tymczasem OPCW wydała oświadczyła, że konwój został zaatakowany, ale członkowie misji są bezpieczni. - Inspektorzy wracają do bazy - głosi komunikat
Syryjska opozycja oskarżyła siły Assada o kilkakrotne przeprowadzenie ataków z użyciem chloru w ostatnich miesiącach. Władze odrzucają te oskarżenia.
W grudniu ubiegłego roku misja ekspertów ONZ ustaliła, że pod Damaszkiem 21 sierpnia 2013 roku doszło do użycia gazów bojowych. Zginęło ponad 1400 ludzi. USA i ich sojusznicy winą za tamten atak obarczyli siły reżimu syryjskiego. Damaszek twierdzi, że ataku dokonali rebelianci.
REKLAMA
REKLAMA