Ciągle nie ma porozumienia Rosji z Ukrainą w sprawie gazu

Moskwa i Kijów ustaliły tylko, że nie będą zwracać się w sprawie sporu gazowego do sądu arbitrażowego w Sztokholmie - poinformował w poniedziałek szef Gazpromu Aleksiej Miller. Dodał, że ewentualne wprowadzenie przedpłat za gaz dla Ukrainy nastąpi później niż 9 czerwca.

2014-06-02, 20:50

Ciągle nie ma porozumienia Rosji z Ukrainą w sprawie gazu
Szef Gaxpromu Aleksiej Miller poinformował, że Rosja może przesunąć termin wprowadzenia przedpłat na gaz dla Ukrainy. Foto: PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Posłuchaj

Wciąż bez porozumienia w sprawie ceny gazu dostarczanego z Rosji przez Ukrainę do Europy. Nie przyniosły rezultatu kolejne, ponad 5-godzinne negocjacje w Brukseli. Gospodarzem rozmów była Komisja Europejska, która zaangażowała się w rozwiązanie sporu. Z Brukseli relacja Beaty Płomeckiej/IAR
+
Dodaj do playlisty

Z kolei minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak ocenił, jak podają media rosyjskie, że Ukraina z dużym prawdopodobieństwem ureguluje do końca tygodnia dług w wysokości 1,45 mld dolarów za gaz dostarczony w listopadzie i grudniu. Minister wypowiedział się na ten temat dla telewizji rosyjskiej.

W poniedziałek w Brukseli odbyła się pod auspicjami UE kolejna runda negocjacji pomiędzy Rosją a Ukrainą w sprawie dostaw gazu. Według Nowaka, stanowisko Gazpromu i Rosji co do zasad przesyłu nie zmieniło się. Żądają, żeby ukraiński Naftohaz spłacił cały dług, co umożliwi przejście do rozmów na temat ceny surowca.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zapowiedział w niedzielę, że Kijów może uregulować w ciągu 10 dni wszystkie zaległości jeśli Rosja zgodzi się na podpisanie nowego kontraktu gazowego. Ukraina uważa, że ceny jakich domaga się Rosja są za wysokie z powodów politycznych.
Komisarz do spraw energii Guenther Oettinger zaproponował, by do czerwca przyszłego roku dostawy błękitnego paliwa z Rosji przez Ukrainę do Europy były zagwarantowane, a w tym czasie toczyły się negocjacje dotyczące cen gazu.
Rosja i Ukraina mają w najbliższych dniach poinformować czy przyjmują propozycję. Wtedy odbędą się kolejne negocjacje.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

REKLAMA

IAR/PAP/iz

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej