Protesty narodowców w całym kraju. "Rząd do dymisji"
Pod hasłem dymisji rządu w kilku miastach Polski demonstrowali członkowie Ruchu Narodowego.
2014-06-17, 22:07
Posłuchaj
W Łodzi około dwustu przedstawicieli tego ugrupowania protestowało wieczorem przed Urzędem Wojewódzkim. Uczestnicy mieli ze sobą biało-czerwone flagi, wznosili okrzyki przeciw premierowi i całej Platformie Obywatelskiej. Oprócz dymisji rządu Ruch Narodowy domaga się również rozwiązania parlamentu i przedterminowych wyborów.
Podobne manifestacje odbyły się w innych dużych miastach - między innymi Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu. W Bydgoszczy manifestanci zebrali się przed siedzibą wojewody kujawsko-pomorskiego.
Działacze Ruchu Narodowego podkreślali, że politycy, którzy rządzą krajem przestali wierzyć w istnienie tego państwa. W manifestacji wzięło udział ponad 150 osób.
Powodem demonstracji była afera taśmowa - ujawniona przez tygodnik "Wprost" w ostatni weekend.
Z materiałów wynika, że zarejestrowane zostało między innymi spotkanie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. Rozmowa miała dotyczyć między innymi tego, by NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie Obywatelskiej w trudnych wyborczych latach. Belka w zamian żądał dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz zmian w prawie dotyczących NBP.
O aferze taśmowej PO - tu czytaj więcej>>>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA