Król Hiszpanii Juan Carlos abdykował. Jutro koronacja Filipa VI

Posłuchaj

Juan Carlos de Borbon - 39 lat rządów - relacja Ewy Wysockiej z Barcelony (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Od północy monarchą Hiszpanii będzie Filip VI. Jego zaprzysiężenie odbędzie się czwartek w parlamencie. Nie weźmie w nim udziału Juan Carlos. Nie będzie też uroczystej koronacji.
Juan Carlos ogłosił swoją abdykację 2 czerwca. Koniec 39-letnich rządów argumentował koniecznością "przejęcia steru" przez młode pokolenie. Po ustąpieniu otrzyma stopień kapitana generalnego Sił Zbrojnych w rezerwie.

Hiszpania czeka na ceremonię

Stolica Hiszpanii przygotowana do przekazania tronu przez Juana Carlosa księciu Filipowi. Po południu w Pałacu Królewskim monarcha podpisze akt abdykacji, a jutro w parlamencie zostanie zaprzysiężony król Filip VI. Miasto zostało udekorowane, bezpieczeństwa na ulicach strzegą patrole policji i oddziały antyterrorystyczne.
W centrum Madrytu i okolicach Pałacu Królewskiego posadzono 16 tysięcy kolorowych kwiatów. Kwiatami udekorowano też 500 latarni stojących wzdłuż trasy, którą po zaprzysiężeniu przejedzie młoda para królewska. Jej zdjęcie zakryło połowę madryckiego ratusza, na budynkach państwowych powiewają wielkie flagi Hiszpanii .
W czwartek, wśród wiwatujących królowi Filipowi VI i królowej Letizii zostanie rozdanych 100 tys. chorągiewek. W domach stojących przy ulicach, którymi przejedzie monarcha wynajęto już balkony. Cena jednego to od 6 do 8 tys. euro.
Madryt będzie do piątku najlepiej strzeżoną stolicą Europy. Porządku pilnuje prawie 7 tys. policjantów, w pogotowiu jest wojsko, a z dachów miasto obserwuje 120 snajperów.

Skromna uroczystość

- Abdykacja Juana Carlosa będzie skromną uroczystością - wyjaśnia ekspert do spraw protokołu dyplomatycznego doktor Janusz Sibora.
Doktor Janusz Sibora w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową tłumaczy, że uroczystość ma symboliczny wymiar. W jednej z sal będzie przygotowany stół oraz kartka papieru, na której w kilku zdaniach wyrażona jest wola króla.

Zdaniem doktora Sibory abdykacja Juana Carlosa to ważne wydarzenie historyczne nie tylko dla Hiszpanów. Ekspert tłumaczy, że jeśli coś się wydarza raz na 39 lat i mówi o tym cały świat, to to wydarzenia zasługuje na miano historycznego.
Dla Hiszpanii abdykacja króla, jest też wyjątkową sytuacją w sensie prawnym, ponieważ w konstytucji te kwestie nie zostały ujęte. Janusz Sibora wyjaśnia, że została przyjęta specjalna ustawa, regulująca sytuację króla po abdykacji. Na mocy jej zapisów zarówno Juan Carlos jak i jego małżonka zachowają tytuły. Król pozostanie też osobą nietykalną, czyli będzie całkowicie chroniony prawnie, nie będzie go można pociągnąć do odpowiedzialności za działania z okresu panowania.
76-letni Juan Carlos z dynastii Burbonów objął tron w 1975 roku po śmierci generała Francisco Franco. Odegrał istotną rolę w przejściu Hiszpanii od dyktatury do demokracji. Później jego rola stała się głównie reprezentacyjna.

IAR, bk, to