Olejnik: sądziłam, że Sienkiewicz straci stanowisko

2014-06-19, 10:27

Olejnik: sądziłam, że Sienkiewicz straci stanowisko
Konferencja premiera Tuska. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz prowadzi śledztwo we własnej sprawie – mówiła Monika Olejnik na konferencji premiera w sprawie akcji ABW i prokuratury w redakcji ”Wprost”. Zaznaczyła, że ABW w wolnym państwie nie ma prawa użyć siły.

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>

Dziennikarka Monika Olejnik powiedziała na konferencji prasowej, że oczekiwała dymisji szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza.  Jak oświadczyła, minister ten prowadzi śledztwo we własnej sprawie, poprzedniego dnia był przesłuchany jako świadek. Jak dodała, ”prowadził rozmowy w stylu mafijnym z prezesem NBP” i jest to bulwersujące.

Czytaj także: Tusk nie wyklucza wcześniejszych wyborów, nie poda się do dymisji >>>

Monika Olejnik stwierdziła, że akcja w redakcji ”Wprost” środę była kompromitująca. Jak podkreśliła, dziennikarz nie ma obowiązku wydawać materiałów prokuraturze, a za to musi chronić informatora. Zaznaczyła, ze ABW nie powinno w taki sposób używać siły "w wolnym państwie". Dodała, że cos takiego zdarzyło się po raz pierwszy od 1989 roku. – Całe środowisko dziennikarskie jest przeciw panu – oznajmiła, zwracając się do Tuska. Ten odparł, że ma tego świadomość.

Premier Donald Tusk powiedział, że jest mu przykro, iż doszło do ”przykrego spektaklu” w środę w redakcji "Wprost".

Tusk zaznaczył że śledztwo prowadzi prokuratura, nie minister, choć śledczy korzystają z narzędzi, jakie są do dyspozycji ministra spraw wewnętrznych. Przyznał, że Sienkiewicz jest w sytuacji dwuznacznej, będąc świadkiem w sprawie nagrania jego rozmowy.  Stwierdził przy tym, że nieprawdą jest, że ”Sienkiewicz nasłał funkncjonariuszy do tygodnika ”Wprost”. Dodał, że rozmowa ministra została już przecież ujawniona.

Premier powiedział, że materiały, pochodzące prawdopodobnie z przestępstwa, są w dyspozycji dziennikarzy, i mogą być niebezpieczne z  punktu widzenia funkcjonowania państwa. Sądzi jednak, że nikt nie ma intencji, by z tego powodu ograniczać wolności dziennikarskie. - Musimy znaleźć wspólne wyjście z tej pętli kompetencji i uprawnień, by zyskać jak najwięcej informacji co się działo, kto nagrywał i dlaczego. Po ocenie zdarzeń, podejmę też decyzję w sprawie Sienkiewicza – powiedział premier Donald Tusk.

Szef rządu mówił, że szef MSW odpowiada za to, by policja i ABW działały sprawnie, ale w śledztwie zadania stawia im prokuratura.

PolskieRadio.pl/PAP/agkm

(Monika Olejnik pyta premiera o ministra Sienkiewicza; źr. TVN24/x-news)

(ABW opuściła redakcję "Wprost". TVP/x-news)

(Sylwester Latkowski: użyto wobec mnie siły fizycznej; TVP/x-news)

Polecane

Wróć do strony głównej