Prezydent: przyspieszone wybory mogą okazać się niezbędne
Bronisław Komorowski powiedział, komentując ostatnie wydarzenia polityczne, że kryzysy rozwiązuje się spokojnym działaniem, które powinno być oparte o zasady demokracji.
2014-06-19, 11:49
Posłuchaj
- Mówią one, ze w szczególnie trudnych sytuacjach trzeba mobilizować do działania władze państwowe, a jeśli okaże się to niemożliwe, to należy odwołać się do demokratycznych wyborów - dodał prezydent.
Afera taśmowa w rządzie - tu czytaj więcej>>>
Podczas wizyty w Łowiczu, Bronisław Komorowski powiedział, że kryzysy są rzeczą normalną, a to, czy potrafimy je lepiej lub gorzej przeżywać, zależy od nas. Wyraził przy tym przekonanie, że korzenie polskiej demokracji przetrwają wszystkie kryzysy.
REKLAMA
TVN24/x-news
- Im silniejsze są korzenie, tym trudniej zachwiać gmachem niepodległego państwa. (...) Dbajmy o korzenie wartości, korzenie tradycji, korzenie naszego polskiego optymizmu - mówił prezydent.
Bronisław Komorowski posadził w Łowiczu "Dąb Wolności" w 25-tą rocznicę wyborów 4 czerwca. Przed południem weźmie udział w procesji Bożego Ciała.
REKLAMA
Tusk wybrał trwanie?
Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk wątpi w przyśpieszone wybory i podkreśla, że Donald Tusk wybrał trwanie przy władzy za cenę dokonania jak najmniejszych zmian. Według rozmówcy IAR o skalę tych zmian będzie dbał w specjalnych negocjacjach lider PSL oraz prezydent Bronisław Komorowski.
Zdaniem Rafała Chwedoruka to właśnie prezydent jest kluczową postacią na polskiej scenie politycznej. Głowa państwa przyznaje się do związków z Platformą Obywatelską, ale coraz częściej dystansuje się od polityki rządu Donalda Tuska.
mc
REKLAMA