Psycholog: nicnierobienie potrzebne, ale w nadmiarze może prowadzić do chorób

Człowiek potrzebuje odpoczynku. Może on polegać nawet na zwyczajnym leżeniu na słońcu - podkreśla dr Ewa Jarczewska-Gerc.

2014-06-28, 09:26

Psycholog: nicnierobienie potrzebne, ale w nadmiarze może prowadzić do chorób
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Psycholog dr Ewa Jarczewska-Gerc: dzieci uczą się od nas wzorców wypoczywania (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, doktor Ewa Jarczewska-Gerc uważa, że wypoczynkowi sprzyja choćby wakacyjna pogoda. Słońce pomaga w produkowaniu witaminy D, która jest bardzo potrzebna naszemu organizmowi. Poza tym obcowanie z plażą i przebywanie na świeżym powietrzu bardzo uspokajają.
Psycholog przestrzega jednak, że nie robienie niczego może być dla nas niebezpieczne. Z badań nad deprywacją sensoryczną wynika, że nicnierobienie przez dwa dni prowadzi do choroby psychicznej - omamów, urojeń występujących zwykle w przypadku schizofrenii.
Psycholog przypomina też, że nasz sposób odpoczywania jest obserwowany przez dzieci. Jeżeli wolny czas spędzamy na kanapie przed telewizorem, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nasze dzieci też tak będą się relaksować.
Doktor Jarczewska-Gerc proponuje, aby spróbować znaleźć złoty środek między błogim lenistwem a aktywnym spędzaniem czasu.

IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej