Skandal w Łebie. Miejska radna przyłapana na... kradzieży portfela
Radna z Łeby przyłapana na kradzieży portfela. Burmistrz miasta apeluje, by złożyła mandat.
2014-06-28, 12:43
Dwa dni temu policja w Łebie zatrzymała kobietę, która na poczcie ukradła portfel. Dziś okazało się, że to miejska radna.
Barbara D. wykorzystała moment, gdy inna klientka zostawiła portfel na stoliku i poszła do okienka wysłać list. Radna z Łeby przykryła go gazetą, a potem schowała do kieszeni. Policja sprawdziła monitoring z urzędu pocztowego i zatrzymała Barbarę D. Znaleziono przy niej skradziony portfel.
"Jeśli to prawda to jest mi przykro, to wstyd dla nas wszystkich. Najlepiej by było, gdyby Barbara D. niezwłocznie zrezygnowała z mandatu radnej" - powiedział reporterowi Radia Gdańsk burmistrz Łeby Andrzej Strzechmiński. Radna startowała z listy jego komitetu wyborczego.
Barbara D. w telefonicznej rozmowie powiedziała Radiu Gdańsk, że doszło do nieporozumienia, ale sprawy komentować nie będzie.
Jeszcze rok temu Barbara D. była przewodniczącą rady miejskiej w Łebie. Teraz grozi jej do trzech lat więzienia.
IAR, Radio Gdańsk, bk
REKLAMA