Sarkozy osadzony w areszcie. "Nadużywanie stanowiska"
Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy został zatrzymany w celu przesłuchania. To bezprecedensowy przypadek w historii V Republiki Francuskiej w odniesieniu do byłego przywódcy państwa.
2014-07-01, 18:05
Posłuchaj
Oficjalnie przyczyną zatrzymania Nicolasa Sarkozy’ego są względy proceduralne. Były prezydent ma być przesłuchiwany dłużej niż przez cztery godziny, a to - według francuskiego prawa - nakłada obowiązek zatrzymania danej osoby przez dobę z możliwością przedłużenia aresztu o kolejne dwadzieścia cztery godziny.
Powodem tymczasowego aresztu jest dochodzenie w sprawie nadużywania stanowiska oraz podsłuchów telefonicznych.
W tym pierwszym przypadku zatrzymano dwóch adwokatów sądu kasacyjnego, który mieliby w zamian za obiecane przez Sarkozy’ego awanse dostarczać mu informacji o toczących się przeciwko niemu dochodzeniach, przede wszystkim w sprawie nielegalnego finansowania kampanii prezydenckiej w 2007 roku, w tym z kasy byłego dyktatora Libii Kadafiego. '
W sprawie podsłuchów prywatnych rozmów telefonicznych Sarkozy’ego w areszcie osadzono także jego adwokata, który podejrzewając, iż rozmowy byłego prezydenta są kontrolowane, doradził mu, aby ten występował jako inna osoba, a uzurpowanie sobie czyjeś tożsamości jest we Francji karalne.
REKLAMA
Zatrzymanie do 48 godzin
Francuskie media, powołując się na źródła w wymiarze sprawiedliwości, informują, że Sarkozy, prezydent w latach 2007-2012, stawił się w siedzibie służb antykorupcyjnych w Nanterre, w aglomeracji paryskiej. Śledczy mają na przesłuchanie do 24 godzin, z możliwością jednorazowego przedłużenia.
Były prezydent znalazł się w centrum wszczętego 26 lutego br. dochodzenia w związku z podejrzeniami, że usiłował, wykorzystując swoje wpływy, zdobyć informacje na temat innego śledztwa, którym był objęty - w sprawie finansowania jego zwycięskiej kampanii prezydenckiej w 2007 roku przez ówczesnego dyktatora Libii Muammara Kaddafiego.
W ramach dochodzenia, otwartego w lutym przez prokuraturę finansową, śledczy chcą również stwierdzić, czy Sarkozy został bezprawnie poinformowany o objęciu go podsłuchami. O zastosowaniu podsłuchów wobec byłego prezydenta zdecydowano we wrześniu 2013 roku w ramach wcześniejszego śledztwa, dotyczącego domniemanych kontrybucji finansowych Kaddafiego.
Od poniedziałku zatrzymany jest adwokat Sarkozy'ego, Thierry Herzog, a także dwaj wysocy urzędnicy sądowi, Gilbert Azibert i Patrick Sassoust.
Śledczy chcą ustalić m.in., czy były szef państwa, przy pomocy swojego prawnika, dążył do uzyskania informacji na temat dochodzenia w zamian za obietnicę prestiżowego stanowiska w Monako dla Aziberta.
REKLAMA
Informacje o przesłuchaniach adwokata byłego prezydenta wypływają w czasie, gdy w kraju coraz częściej spekuluje się na temat powrotu Nicolasa Sarkozy'ego do polityki i objęcia przez niego przywództwa opozycyjnej centroprawicowej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Ugrupowanie to jest pogrążone w bezprecedensowym kryzysie z powodu skandalu wokół fałszowania faktur i płatności za kampanię prezydencką Sarkozy'ego w 2012 roku; skandal pod koniec maja zmusił do ustąpienia ówczesnego szefa UMP Jean-Francois Cope.
Sarkozy jest objęty w sumie sześcioma dochodzeniami; najnowsze dotyczy właśnie nieprawidłowości w kampanii z 2012 roku.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA