Wiplerowi grożą 3 lata więzienia. Akt oskarżenia idzie do sądu
Chodzi o bójkę przed nocnym klubem w Warszawie. Zdaniem śledczych, poseł Przemysław Wipler naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji i znieważył ich.
2014-07-01, 13:17
Posłuchaj
Akt oskarżenia trafił już do stołecznego sądu rejonowego.
Poseł, obecnie związany z Nową Prawicą Janusza Korwin-Mikkego, uczestniczył w październiku ubiegłego roku w bójce przed warszawskim klubem przy ul. Mazowieckiej. Prokuratura twierdzi, że stosował przemoc i groźby wobec policjantów, by odstąpili od interwencji w stosunku do innej osoby. Według policji, pijany parlamentarzysta zachowywał się agresywnie i wulgarnie.
Wipler utrzymuje, że to on został pobity. Mówi, że kiedy próbował zareagować na działania policjantów w stosunku do innej osoby użyto wobec niego gazu, przewrócono go i kopano po całym ciele a następnie skuto kajdankami.
Po interwencji policji został odwieziony do izby wytrzeźwień, a potem do szpitala. Miał 1,4 promila alkoholu w organizmie.
REKLAMA
TVN24/x-news
Przemysław Wipler, sam zrzekł się immunitetu, co umożliwiło jego przesłuchanie przez prokuraturę.
REKLAMA
TVP Info/polskieradio.pl/iz
REKLAMA