Akcja CBA w biurze Burego. Sawicki: to jawne obejście immunitetu
Minister rolnictwa oskarża prokuraturę i CBA o nadużycie prawa przy przeszukaniach u posła PSL Jana Burego i wiceministra infrastruktury Zbigniewa Rynasiewicza.
2014-07-14, 15:20
Posłuchaj
Marek Sawicki w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli ocenił, że praktyki jakie zaprezentowała prokuratura są niedopuszczalne.
- Działania CBA, prokuratury, w stosunku do ministra Rynasiewicza i przewodniczącego Burego miały pełne znamiona obejścia immunitetu. Dzisiaj prawdopodobnie w tej sprawie będą się wypowiadali prawnicy konstytucjonaliści, bo nie może tak być, że pod pretekstem podejrzewania a nie podejrzenia robi się przeszukania u posłów i nie mówi się opinii publicznej w jakim zakresie - powiedział Sawicki.
Marek Sawicki dodał, że w działaniach służb i śledczych powinno być więcej przejrzystości, żeby uniknąć ponownej kompromitacji oskarżających.
- Opinia publiczna powinna wiedzieć, że Rynasiewicz i Bury są oskarżeni, czy nie są - zaznaczył.
Dla ministra Sawickiego nie ma wątpliwości, że służby specjalne próbują ingerować w polską rzeczywistość.
REKLAMA
TVN24/x-news
- W Polsce mamy do czynienia z włączaniem się organów ścigania w bieżące życie polityczne - stwierdził. Jego zdaniem była to próba wpłynięcia na decyzje PSL podczas głosowań nad wotami nieufności wobec rządu i ministra Bartłomieja Sienkiewicza.
Sprawa płatnej protekcji prowadzona przez warszawską prokuraturę apelacyjną i związanych z nią przeszukań u posłów stała się bezpośrednim powodem zamieszania w trakcie piątkowego głosowania nad wotum nieufności wobec szefa MSW. Waldemar Pawlak przed głosowaniem zgłosił wniosek o odłożenie, by w tym czasie wyjaśnić motywy działania CBA i prokuratorów.
Śledczy z Warszawy badają sprawę dwóch biznesmenów, powołujących się na wpływy w ministerstwie infrastruktury. Wśród osób, których dotyczyły do tej pory czynności prokuratorów znaleźli się między innymi wiceminister infrastruktury Zbigniew Rynasiewicz, szefowa prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie Anna Habało czy były szef rzeszowskich prokuratorów Zbigniew Niezgoda oraz Jan Bury, szef klubu PSL.
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA