Jarosław Gowin rozważa współpracę z Ruchem Narodowym
Lider Polski Razem powiedział w Polskim Radiu RDC, że możliwa jest wspólna lista wyborcza, na której znaleźliby się politycy jego partii, Solidarnej Polski i Ruchu Narodowego.
2014-07-17, 15:40
Posłuchaj
Jarosław Gowin poinformował, że obecnie trwają rozmowy na ten temat. Przyznał, że do podjęcia współpracy z Ruchem Narodowym namawiają go politycy Solidarnej Polski. Lider PR wyjaśnił, że wspólna lista to wyjście na wypadek, gdyby nie udało się porozumieć z Prawem i Sprawiedliwością. Dodał, że mogłaby ona powstać w niektórych regionach, w innych Polska Razem chciałaby współpracować ze środowiskami niezwiązanymi z żadną partią.
- Nie wykluczam tego, że w wielu regionach mogą powstać wspólne listy Polski Razem, Solidarnej Polski, być może także Ruchu Narodowego. Wybory samorządowe mają swoją specyfikę. W wielu regionach Polski są takie niezależne środowiska centroprawicowe, środowiska samorządowe. I my - przynajmniej mogę mówić o Polsce Razem - zamierzamy z tymi środowiskami współpracować - oznajmił.
Gowin stwierdził, że program Polski Razem, Solidarnej Polski i Ruchu Narodowego jest zbieżny w niektórych punktach. Zarówno Polska Razem jak i Ruch Narodowy stawiają na wolność gospodarczą.
- To jest pewna sytuacja dosyć paradoksalna, bo pod względem gospodarczym, to Ruch Narodowy jest bardzo blisko Polski Razem. To są młodzi ludzie, ale nastawieni bardzo wolnorynkowo. Pod tym względem są podobni do działaczy czy wyborców Nowej Prawicy - zauważył polityk. Jednocześnie dodał, że ryzyko wynikające ze współpracy z Ruchem Narodowym jest o wiele mniejsze niż w przypadku współpracy z Kowinem-Mikke.
- Jeśli mamy się jednoczyć na prawicy to dlaczego mielibyśmy wykluczać Ruch Narodowy? Wydaje mi się, że obecni liderzy Ruchu włożyli duży wysiłek w to, by wyeliminować takie środowiska skrajne - zaznaczył.
REKLAMA
Prawica się zjednoczy?
W środę po południu doszło do kolejnego spotkania polityków PiS z szefem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro oraz liderem Polski Razem Jarosławem Gowinem. Następne - jeszcze w tym tygodniu.
- Rozmowy były prowadzone w bardzo przyjemnej atmosferze i z dużą wolą współpracy. Część kompromisowych postulatów wstępnie została uwzględniona - powiedział lider Polski Razem. Nie chciał ujawniać szczegółów.
Ziobro oświadczył, że "rozmowy były rzeczowe". Również on nie chciał zdradzić ich rezultatów. Podkreślił tylko, że "czas nagli". Zasugerował, że Prawo i Sprawiedliwość będzie chciało, aby sprawę szybko sfinalizować.
Rzecznik PiS Adam Hofman zapytany o wynik spotkania odparł jedynie: "wszystko na dobrej drodze".
Wcześniej podczas konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński kolejny raz oznajmił, że prawica w Polsce powinna być zjednoczona. Zadeklarował też, że jego ugrupowanie jest w stanie zapomnieć "o wszystkim co było złe" na prawicy. - Było tego sporo, ale moment jest taki, że trzeba umieć zapomnieć - zadeklarował.
- Jeszcze będą rozmowy, ale nie będziemy ich ciągnąć w nieskończoność, bo to zacznie szkodzić. Każdy musi podjąć decyzję, że złe są interesy partykularne (...) Prawica powinna być zjednoczona (...) Najpierw wygrać, a potem - bez ciągłych kłótni - rządzić - podkreślił.
Prawo i Sprawiedliwość w minioną sobotę zorganizowało konwencję zjednoczeniową prawicy. Zostali na nią zaproszeni przedstawiciele Polski Razem, Solidarnej Polski i klubów Gazety Polskiej. Liderzy PR i SP nie pojawili się jednak na konwencji, gdyż PiS nie spełniło ich postulatów. Obie partie nadal deklarują chęć rozmów zjednoczeniowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA