Stany Zjednoczone wysyłają śledczych na Ukrainę
Amerykanie włączają się w śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej koło Doniecka. FBI i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu wydelegowała na Ukrainę specjalną grupę śledczych, wraz ze specjalistą od badania wybuchów.
2014-07-18, 17:10
Posłuchaj
Po południu w piątek Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała oświadczenie, w którym apeluje o międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Malaysia Airlines na Ukrainie. ONZ wezwała do pełnego, dokładnego i niezależnego dochodzenia oraz zaapelowała o udzielenie dostępu do wraku samolotu i dowodów w tej sprawie.
Umiędzynarodowienia dochodzenia chcą także NATO, UE i władze w Kijowie.
Katastrofa samolotu. "To był akt terroru" [relacja]
W czwartek o godzinie 12.14 samolot linii Malaysia Airlines wyleciał z Amsterdamu. Leciał do Kuala Lumpur. Boeing 777-200 zniknął z radarów o 16.20, gdy znajdował się na wysokości przelotowej ponad 10 tysięcy metrów. Jego szczątki odnaleziono w rejonie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, niedaleko granicy z Rosją. Na pokładzie maszyny było 298 osób. Nikt nie przeżył. Samolot spadł na terytorium opanowanym przez ukraińskich separatystów.
REKLAMA
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu. Zobacz serwis specjalny
IAR/iz
REKLAMA