Policja: poseł Jacek Żalek z Polski Razem złamał przepisy ruchu drogowego
Posła Polski Razem zatrzymano po tym, jak wyprzedzał pod górkę na podwójnej linii ciągłej.
2014-08-08, 10:54
Posłuchaj
- Zatrzymano go na krajowej "ósemce", po tym gdy wykonał bardzo niebezpieczny manewr wyprzedzania pod górkę na podwójnej linii ciągłej - informuje rzecznik podlaskiej policji Andrzej Baranowski.
- Funkcjonariusze zauważyli kierowcę mazdy, który wyprzedzał samochód ciężarowy, przekraczając podwójną linię ciągłą. Zmusił nadjeżdżającego z naprzeciwka kierowcę do gwałtownego hamowania i zjechania na pobocze. Policjanci zwrócili się o okazanie dokumentów, jednak kierowca okazał jedynie legitymację, z której wynikało, że jest posłem na Sejm - wyjaśnia.
Baranowski dodaje, że w grę wchodzą dwa wykroczenia: niedostosowanie się do znaku "linia podwójna ciągła" i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Grozi za to 11 punktów karnych i kilkusetzłotowy mandat.
Tymczasem poseł Żalek odpiera zarzuty, twierdzi, że nie złamał przepisów.
- Mijałem cięzarówkę, ktora jechała poboczem. Była prawdopodobnie zepsuta. Zrobiłem to co poprzedni i następni kierowcy. Każdy przejechał po prawej stronie tego samochodu. Nie stworzyłem żadnego zagrożenia - tłumaczy.
Materiały dowodowe trafią teraz do Komendy Głównej Policji w Warszawie.
Rok temu poseł Jacek Żalek sam zrezygnował z immunitetu, gdy popełnił inne wykroczenie drogowe.
IAR, bk
REKLAMA