Żyrinowski grozi Polsce. Sienkiewicz: to tylko dyplomatyczny ambaras
Zdaniem ministra spraw wewnętrznych nie należy przejmować się ostrymi wypowiedziami Władimira Żyrinowskiego, bo ten polityk nie po raz pierwszy grozi w ten sposób jakiemuś krajowi.
2014-08-12, 11:13
Posłuchaj
Lider nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski ostrzegł w poniedziałek, że w wypadku konfliktu wojennego między Federacją Rosyjską i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi.
Żyrinowski, który mówił o tym w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24, wyraził też przekonanie, że prezydent FR podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej.
- On jest takim ekstremistą politycznym w Rosji, taką pozycję ma od lat. Bardzo często jest używany przez Kreml do komunikowania rzeczy na tyle bulwersujących, żeby pomagały polityce Kremla. Ten związek Żyrinowskiego z władzą jest znany i uważanie go za posła opozycji jest nieporozumieniem - skomentował w radiowej Jedynce minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
Szef MSW: Rosja ewidentnie szuka pretekstu do wykorzystania sił pokojowych >>>
REKLAMA
Jego zdaniem w tej sprawie można jedynie się uśmiechnąć, bo to nie pierwsza tego typu mocna wypowiedź tego polityka. - Nie przywiązywałbym do niej zanadto wagi - stwierdził Sienkiewicz.
Jak dodał, sprawa jest jednak problematyczna ze względów formalnych.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
- To jest deputowany Dumy Państwowej, który zapowiada zmiecenie z powierzchni ziemi sąsiedniego państwa. Jest pewnie pewien ambaras dyplomatyczny z tym, natomiast nie nadawałbym temu specjalnej wagi - powiedział Sienkiewicz.
REKLAMA
Dodał, że podobne wypowiedzi kierowane były pod adresem Estończyków, Gruzinów, Litwinów i wszędzie tam, gdzie "przebiega ideologiczny front w Rosji".
Jedynka, bk
REKLAMA