Zmarł pierwszy Europejczyk chory na Ebolę. Nie żyje hiszpański misjonarz
Nie żyje pierwszy Europejczyk zakażony wirusem Ebola. Ofiara to 75-letni Miguel Pajares, hiszpański misjonarz, który po zachorowaniu na gorączkę krwotoczną został przetransportowany z Liberii do Madrytu.
2014-08-12, 11:32
Posłuchaj
Mimo intensywnej terapii, nie udało się go uratować. Od kilku dni misjonarz leżał odizolowany w szpitalu Carlosa III. Podawano mu eksperymentalne leki przeciwko Eboli o nazwie ZMapp.
Zgodę na zakup musiała wydać należąca do Ministerstwa Zdrowia Hiszpańska Agencja Lekarstw i Produktów Sanitarnych. Środek nabyto w Genewie.
Ten sam specyfik dostają chorzy na gorączkę krwotoczną Amerykanie, przetransportowani z Liberii do Stanów Zjednoczonych. Stan pacjentów poprawił się, ale nie wiadomo, czy zdecydowało o tym podanie leku.
O epidemii Ebola - tu czytaj więcej >>>
ZMApp był wcześniej testowany na małpach, ale nie zdążył wejść w fazę zwykłych testów klinicznych. Nieznane są jego ewentualne skutki uboczne.
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
Od niedzieli na hiszpańskich lotniskach obowiązują podwyższone środki ostrożności. Pasażerowie samolotów z Zachodniej Afryki przed wylądowaniem mają mierzoną temperaturę. Dodatkowym kontrolom są poddawani przekraczający granice w Ceucie i Melilli - hiszpańskich miastach na terenie Maroka. W najbliższym tygodniu kontrole i badania obejmą też mieszkańców Afryki przebywających w Centrach Wsparcia Imigrantów.Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że w czasie epidemii Eboli w zachodniej Afryce zmarło do tej pory ponad 1000 osób, a więcej niż 1800 zostało zarażonych śmiertelnie groźnym wirusem.
Liberia dostanie eksperymentalny lek na Ebolę >>>
Zachorowania odnotowano w Gwinei, Liberii, Sierra Leone oraz Nigerii. Część państw regionu zdecydowała o zamknięciu granic, by zapobiec przemieszczaniu się chorych.
IAR, PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA