Epidemia Eboli. Coraz gorsza sytuacja w Nigerii, rośnie liczba zarażonych

Nigeryjskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że liczba osób ze zdiagnozowaną gorączką krwotoczną wzrosła do 12.

2014-08-18, 16:20

Epidemia Eboli. Coraz gorsza sytuacja w Nigerii, rośnie liczba zarażonych

Resort zdrowia dodał, że kwarantanną objętych jest blisko 200 obywateli - 189 w mieście Lagos i 6 w południowo-wschodniej części miasta Enugu. Do tej pory w Nigerii na Ebolę zmarły cztery osoby.
8 sierpnia prezydent Nigerii Goodluck Jonathan ogłosił w całym kraju stan wyjątkowy w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa. Wyasygnował też fundusz, którego wartość wynosi 11,6 mln dolarów, na walkę z epidemią.
Wirus został przywieziony do Nigerii prawdopodobnie z Liberii. Prezydent tego kraju, Ellen Johnson Sirleaf, również wprowadziła stan wyjątkowy . "Rząd i obywatele Liberii muszą podjąć nadzwyczajne kroki, by ratować kraj i życie ludzi" - stwierdziła w oświadczeniu przywódczyni.
Frontex zawiesza odsyłanie imigrantów do Nigerii
Rzeczniczka unijnej agencji ochrony granic Frontex, Ewa Moncure, oświadczyła, że agencja postanowiła bezterminowo zawiesić odsyłanie drogą lotniczą nielegalnych imigrantów do Nigerii.
Frontex współorganizuje i współfinansuje ok. 2 proc. wszystkich lotów, podczas których z Unii Europejskiej do ojczyzny odsyłani są imigranci z nieuregulowaną sytuacją. Loty te organizują głównie zainteresowane państwa.
Jak wyjaśniła rzeczniczka Fronteksu, niektóre kraje, np. Austria, podjęły podobne decyzje o zawieszeniu lotów z nielegalnymi imigrantami do państw dotkniętych epidemią Eboli.
Ponad tysiąc ofiar śmiertelnych
Obecna epidemia Eboli rozpoczęła się w marcu w Gwinei i rozprzestrzeniła się do Sierra Leone, Liberii i Nigerii. Część państw regionu zdecydowała o zamknięciu granic.
Jak podała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) liczba ofiar śmiertelnych epidemii Eboli w Afryce Zachodniej wynosi 1145. 1975 osób jest zarażonych wirusem.
Obecna epidemia jest najpoważniejszą od pojawienia się gorączki krwotocznej Ebola w 1976 roku.
x-news.pl, RUPTLY
Epidemia Eboli - czytaj więcej>>>

Umiera od 50 do 90 proc. chorych
Gorączkę krwotoczną Ebola wywołuje wirus Ebola należący do rodziny Filoviridae - jednoniciowych wirusów RNA. Jego rezerwuarem są prawdopodobnie owocożerne nietoperze, często spożywane w krajach Afryki (w Polsce nie występują). Zarazić się wirusem od człowieka można poprzez kontakt z wydzielinami osoby chorej, zwłaszcza krwią.

Objawy rozpoczynają się po okresie trwającym nawet 21 dni i początkowo przypominają grypę. Zarażony odczuwa bóle mięśni, dreszcze, ma wysoką gorączkę. Później pojawiają się wymioty, bóle klatki piersiowej i wysypka. Chory słabnie, następują obfite krwawienia wewnętrzne, z jam ciała, a nawet poprzez pory skóry. Umiera od 50 do 90 proc. chorych. Jeśli chory przeżył dwa tygodnie od wystąpienia gorączki, ma szansę wyzdrowieć.

Wirus Ebola jest stosunkowo mało odporny - niszczy go na przykład promieniowanie UV (także światło słoneczne), temperatura powyżej 60 stopni Celsjusza, a także powszechnie dostępne chemiczne środki do dezynfekcji. Przestrzeganie zasad higieny dobrze chroni przed wirusem. Szczególnie ważne jest odizolowanie osób chorych od zdrowych w odpowiednich ośrodkach i neutralizacja wirusa wydzielanego przez pacjenta. Wyjątkowo duży zasięg obecnej epidemii specjaliści przypisują, między innymi, brakowi właściwej izolacji chorych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej