Policja podała statystyki wakacyjnych wypadków. Tysiąc mniej niż przed rokiem
Mniej niż przed rokiem, ale nadal za dużo. Policja podała pierwsze, wstępne statystyki, dotyczące wypadków w czasie wakacji.
2014-09-01, 12:34
Posłuchaj
Z zestawienia wynika, że w lipcu i sierpniu doszło do prawie 7 tysięcy 300 kolizji, w których zginęło prawie 700 osób. Ponad 9 tysięcy zostało rannych.
To o ponad tysiąc wypadków mniej, niż rok temu. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji podkreśla jednak, że nadal na polskich drogach dochodzi do wielu tragedii. Przypomina jednocześnie, że policja stara się o wprowadzenie nowego przepisu, który jego zdaniem przyczyniłby się do poprawy bezpieczeństwa na drodze.
Mundurowi chcą, by kierującym odbierano prawo jazdy na trzy miesiące, w przypadku gdy przekroczyli dopuszczalną prędkość na terenie zabudowanym o więcej niż 50 kilometrów na godzinę. Zdaniem Konkolewskiego, takie rozwiązanie podziałałoby na wyobraźnię kierowców. W tej chwili policyjną propozycją zajmują się posłowie.
Autokary w lepszym stanie, gimbusy w opłakanym
Swoje wakacyjne statystyki przedstawiła także Inspekcja Transportu Drogowego. Wynika z nich, że autokary przewożące dzieci na kolonie są w coraz lepszym stanie technicznym. Tylko co 20. kontrolowany pojazd ma usterki techniczne. W czasie tegorocznych wakacji z punktów kontrolnych nie odjechało 14 pojazdów, w zeszłym roku o trzy więcej. W lipcu i sierpniu nie zatrzymano żadnego kierowcy, który prowadziłby autokar pod wpływem alkoholu. Rok temu w ręce ITD dostało się czterech kierowców, którzy chcieli jechać "na podwójnym gazie".
W o wiele gorszym stanie technicznym są autobusy dowożące młodzież do placówek oświatowych. Z zeszłorocznych statystyk wynika, że w czasie kontroli gimbusów zatrzymywany jest co ósmy pojazd. Dlatego też Alvin Gajadhur radzi, by rodzice, dyrektorzy szkół i samorządowcy zachowali czujność. W razie wątpliwości co do stanu technicznego gimbusa, mogą oni prosić ITD o kontrolę. Inspekcja zapowiada też wyrywkowe kontrole. Będą one prowadzone głównie w mniejszych miejscowościach, w których dowożenie dzieci do szkół jest codziennością. Na 850 skontrolowanych we wrześniu zeszłego roku gimbusów, zatrzymano 106 dowodów rejestracyjnych. Było to spowodowane usterkami technicznymi wozów.
IAR, fc
REKLAMA
REKLAMA