Ukraina i UE ratyfikują umowę. ”Rosja jest jednak dość skuteczna i to niepokojący sygnał”
Ratyfikacja odbędzie się równolegle w Parlamencie Europejskim i Najwyższej Radzie Ukrainy we wtorek w południe. Jednak pod naciskiem Rosji odłożono o rok i trzy miesiące wdrożenie części ekonomicznej tej umowy.
2014-09-15, 21:00
Posłuchaj
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Niemcy zadowolone z odłożenia wcielenia umowy
Rząd niemiecki "ogromnie się cieszy" z porozumienia wypracowanego w piątek przez Brukselę, Kijów i Moskwę, przewidującego odłożenie wejścia w życie umowy o wolnym handlu między Ukrainą a Unią Europejską - oświadczył rzecznik rządu w Berlinie, Steffen Seibert.
- Różne strony porozumiały się w celu szerszego omówienia niepokojów i zastrzeżeń Rosji - dodał rzecznik występując na konferencji prasowej. Podkreślił przy tym, że "nie przewiduje się żadnej modyfikacji podpisanej umowy" stowarzyszeniowej UE-Ukraina, której częścią jest porozumienie handlowe. - Chcemy powołać w regionie zintegrowaną przestrzeń gospodarczą - powiedział Seibert. "Dla Ukrainy oznacza to możliwość gospodarczego zbliżenia z UE, jak i utrzymywania tradycyjnie ścisłych stosunków ekonomicznych z Rosją - dodał.
REKLAMA
Rozmowy trójstronne
W piątek w Brukseli odbyły się trójstronne rozmowy z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, Rosji i Ukrainy na temat konsekwencji wdrażania umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina dla stosunków gospodarczych z Rosją. Miały służyć wyjaśnieniu wątpliwości Moskwy związanych z tym porozumieniem. Ostatecznie podjęto decyzję, że część handlowa umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina wejdzie w życie dopiero 31 grudnia 2015 roku.
Rosja uważa, że podpisana 27 czerwca umowa UE-Ukraina zagrozi jej interesom gospodarczym. Zapowiadała w związku z tym podjęcie działań w celu ochrony swojego rynku.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył w niedzielę, że Kijów zacznie implementację porozumienia z UE, w tym w części dotyczącej utworzenia strefy o wolnym handlu, nazajutrz po jego ratyfikacji. Ze strony ukraińskiej piątkowe porozumienie z UE i Rosją podpisał minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin, blisko związany z prezydentem Petrem Poroszenką.
Na Ukrainie ruszyły ćwiczenia z udziałem państw NATO >>>
REKLAMA
”Niepokojący sygnał”
Wcześniej Rosja zgłosiła 2600 poprawek do umowy stowarzyszeniowej Unii Europejskiej z Ukrainą. - Roszczenia Rosji są nieuzasadnione - mówi analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Jewgen Worobiow.
Jak twierdzi ekspert, Rosja nie potwierdza swoich roszczeń żadnymi liczbami czy badaniami dotyczącymi gospodarki.
Jewgen Worobiow twierdzi, że dyplomatyczne wysiłki Rosji są dość skuteczne, o czym świadczą sygnały, że Niemcy są gotowi rozmawiać z Moskwą. To niepokojący sygnał dla zwolenników eurointegracji Ukrainy, bo może oznaczać, że Rosja otrzyma pełne prawo głosu co do ratyfikacji czy implementacji umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską - dodaje.
Jak mówi Jewgen Worobiow, ratyfikowanie umowy jest jednoznaczne z pozostaniem Ukrainy na drodze do Unii Europejskiej. To będzie jednoznaczny sygnał, że nie ma powrotu od europejskiego kierunku reform Ukrainy - dodaje.
Rosja ostrzega Ukrainę
Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew w poniedziałek ostrzegł Ukrainę, że jeśli będzie niejawnie wcielać w życie umowę o stowarzyszeniu z Unią Europejską, to utraci preferencje, jakie daje jej udział w strefie wolnego handlu z Rosją.
Miedwiediew zażądał też "należytego spisania" uzgodnień, poczynionych w piątek przez Rosję, UE i Ukrainę podczas rozmów w Brukseli. - W danej sytuacji pisemna deklaracja, to za mało. Konieczne jest, aby w jakiś sposób na strony zostały nałożone zobowiązania - podkreślił premier podczas narady ze swoimi zastąpcami.
Rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew poinformował w piątek, że Rosja nie będzie stosować środków protekcyjnych w handlu z Ukrainą do dnia, do którego odłożono wdrożenie umowy o strefie wolnego handlu między tym krajem a UE.
Przed piątkowymi rozmowami w Brukseli Rosja zapowiedziała, że od 1 listopada może zastosować środki protekcyjne wobec ukraińskich towarów, jeśli jej uwagi do umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską nie zostaną uwzględnione i jeśli zostanie ona ratyfikowana w połowie września.
Rosyjska lista uwag, przekazana na początku września, zawiera ponad dwa tysiące zastrzeżeń, dotyczących przede wszystkim znoszenia przez Ukrainę ceł na towary z UE.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
(Wideo: dziennikarka Bianca Zalewska, która została ciężko ranna w rejonie walk na wschodniej Ukrainie; TVN/x-news)
REKLAMA