Rosja przegrupowuje siły na Ukrainie. Trwa atak na lotnisko w Doniecku
Mimo zawieszenia broni, na wschodzie Ukrainy trwają ataki rosyjskich wojsk i separatystów na ukraińskie stanowiska.
2014-09-16, 10:56
Posłuchaj
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Najgorsza sytuacja jest w Doniecku. W tym mieście separatyści i Rosjanie starają się zdobyć lotnisko, jedyne miejsce w całym Doniecku kontrolowane przez Ukraińców. W ciągu minionej doby zanotowano co najmniej 10 długotrwałych ostrzałów.
Jednak praktycznie ukraińskie pozycje ostrzeliwane są bez przerwy z różnych stanowisk, stałych i ruchomych, za pomocą artylerii, wyrzutni Grad i moździerzy. Cierpią przy tym mieszkańcy okolic lotniska oraz innych dzielnic Doniecka. Rada Miejska poinformowała, że wczoraj zginęło 3 cywilów, 5 zostało rannych.
Separatyści i rosyjskie wojska aktywizują swoje działania także w innych miastach na wschodzie. Koncentrują swoje siły w okolicach Łysyczańska i Debalcewa. Rosjanie zbierają się też pod Wołnowachą. Ostrzeliwana jest ukraińska armia w miejscowości Sczastie.
REKLAMA
Rosjanie tworzą punktu dowodzenia
W zajętych przez siebie miejscowościach Rosjanie tworzą komendantury wojskowe, które mają zarządzać zajętym terytorium. Zajmują się one też poszukiwaniem dezerterów, czyli mężczyzn, którzy nie chcą walczyć w oddziałach samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej. Komendantury walczą też z tymi, którzy grabią cywilów i pozostawione domy i mieszkania. Dochodzi do przypadków rozstrzeliwań.
Pociski ”ukraiński lub separatystów”
Kilka ukraińskich pocisków znaleziono na terytorium Rosji. Niewybuchy zlokalizowano w pobliżu rosyjsko - ukraińskiej granicy, w obwodzie Rostowskim. Rosjanie od wielu tygodni zgłaszają, że ich terytorium jest ostrzeliwane. Nie wskazują przy tym czy są to pociski ukraińskiej armii, czy separatystów. W lipcu i sierpniu wielokrotnie dochodziło do ostrzału rosyjskich posterunków granicznych. Pociski spadały również na przygraniczne wsie. Po ogłoszeniu na Ukrainie zawieszenia broni sytuacja uspokoiła się. Jednak do tej pory Rosjanie znajdują na swoim terytorium różnego rodzaju niewybuchy. Mieszkańcy strefy przygranicznej potwierdzają, że od czasu, do czasu słyszą wybuchy w pobliżu swoich domów. = Czasami słychać eksplozje, raz nawet spadły pociski na punkt celny - opowiadają Polskiemu Radiu. Tym razem funkcjonariusze ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych odnaleźli rakiety systemów „Smiercz” i „Huragan”. Ich likwidacją zajmą się saperzy.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA