Tragedia pod Annapurną. Ustalany jest los kilkunastu Polaków
2014-10-17, 22:00
Polski MSZ ustala los kilkunastu Polaków, którzy mogli przebywać w rejonie zejścia lawiny na trasach trekkingowych pod Annapurną - poinformował na Twitterze rzecznik resortu, Marcin Wojciechowski.
Posłuchaj
Po zejściu lawiny wciąż wiele osób jest zaginionych. Nadal nieznany jest los kilkudziesięciu osób. Według przedstawicieli nepalskich władz liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Pod śniegiem zginęły co najmniej 32 osoby, w tym troje turystów z Polski.
Marcin Wojciechowski poinformował, że MSZ dysponuje listą obywateli polskich, którzy przebywali w ostatnich dniach w Nepalu, ale do tej pory nie nawiązano z nimi kontaktu. Jak się wyraził, to kilkanaście osób.
O tym, że na trasie wokół Annapurny mogło być sporo turystów z Polski, świadczą nieustające telefony do krakowskiego biura podroży Gaudeamus (biuro zajmuje się organizacją wypraw trekkingowych w rejon Annapurny) - mówi jego szef Artur Ragan. Dzwonią osoby, które chcą dowiedzieć się o los swoich krewnych lub przyjaciół. Ragan zaznacza jednak, że brak kontaktu z bliskimi, którzy przebywają w Himalajach nie musi oznaczać najgorszego. Mogą oni przebywać w innym rejonie, gdzie nie ma zasięgu sieci komórkowej.
Ambasador Izraela w Nepalu Yaron Meir w wywiadzie dla jednej ze stacji telewizyjnych powiedział, że izraelskie władze nie mają kontaktu z 50 obywatelami, którzy mogli być na trasach wokół Annapurny. Wcześniej mówiono o 120 osobach. Do tej pory Izrael potwierdził śmierć trojga swoich obywateli.
Prócz Polaków i Izraelczyków w lawinach zginęli Słowacy, Kanadyjczycy oraz obywatele Indii i Nepalu. Wczoraj i dziś z terenów odciętych przez lawiny ewakuowano w sumie około 250 osób.
IAR/aj