Pomnik smoleński w Warszawie? „Decyzja prezydenta po wyborach”
Prezydent Bronisław Komorowski podejmie decyzję ws. zaangażowania się w projekt budowy pomnika upamiętniającego wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej po konsultacjach z władzami Warszawy po wyborach samorządowych - poinformował wiceszef Kancelarii Prezydenta Sławomir Rybicki.
2014-10-21, 16:09
Posłuchaj
Komorowski w Belwederze spotkał się z przedstawicielami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, które zwróciły się do niego z apelem o zainicjowanie budowy pomnika upamiętniającego 96 osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.
Po spotkaniu Rybicki powiedział dziennikarzom, że prezydent "z życzliwością" podchodzi do tej inicjatywy. - Zastrzegł jednak, że dopiero po rozmowie z władzami miasta Warszawy po wyborach samorządowych, a więc z władzami, które będą miały ponowną legitymację do reprezentowania mieszkańców Warszawy, ostatecznie rozstrzygnie o swoim zaangażowaniu w projekt budowy w Warszawie pomnika wszystkich - co podkreślam - wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej - mówił Rybicki.
Według niego zaangażowanie prezydenta w dalsze prace nad projektem "graniczy niemalże z pewnością, że ten pomnik w Warszawie powstanie".
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz: pomnik smoleński stanie w centrum miasta >>>
Dodał, że ważną kwestią jest lokalizacja, ale o niej "rozstrzyga prawo miejscowe, w tym przypadku prawo, które stanowi Rada Warszawy", więc - jak podkreślił - "bez konsultacji z władzami Warszawy nie warto jej podejmować".
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja udawała się do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania tam polskich oficerów przez radzieckie NKWD. W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.
Serwis specjalny poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
REKLAMA
PAP, to
REKLAMA