Sąd apelacyjny podtrzymuje nakaz zatrzymania Juliana Assange'a, założyciela WikiLeaks

Sąd apelacyjny w Sztokholmie odrzucił wniosek o zniesienie nakazu zatrzymania Juliana Assange'a, założyciela demaskatorskiego portalu internetowego WikiLeaks, oskarżonego w Szwecji o gwałt.

2014-11-20, 16:45

Sąd apelacyjny podtrzymuje nakaz zatrzymania Juliana Assange'a, założyciela WikiLeaks

Sąd apelacyjny odrzucił wniosek Juliana Assange'a o zniesienie nakazu zatrzymania - wydanego przez sąd niższej instancji. Sąd apelacyjny uzasadnił, że twórca WikiLeaks jest podejrzewany o popełnienie przestępstwa poważnej natury i istnieje wielkie ryzyko, że próbowałby uniknąć prawnej procedury, gdyby nakaz zatrzymania został zniesiony.

Sąd zalecił prokuraturze, by doprowadziła do przesłuchania Assange'a na terenie ekwadorskiej ambasady w Londynie, w której słynny demaskator od dwóch lat kryje się przed wymiarem sprawiedliwości by uniknąć zatrzymania i ekstradycji do Szwecji, gdzie ciążą na nim podejrzenia o gwałt na dwóch kobietach.

Formalnego aktu oskarżenia nie ma, ale szwedzka prokuratura domaga się przesłuchania podejrzanego.

REKLAMA

On sam wszystkiemu zaprzecza. Twierdzi, że to część kampanii oczerniania jego osoby - w odwecie za ujawnianie przez niego tajnych dokumentów różnych państw, w tym USA.

Rząd Ekwadoru przyznał azyl Assange'owi w 2012 roku - po tym jak brytyjski Sąd Najwyższy odmówił ponownego rozpatrzenia jego apelacji ws. ekstradycji.

Julian Assange

Twórca Wikileaks powtarza, że nie chce wydania w ręce szwedzkich władz nie dlatego, że boi się o wyrok szwedzkiego sądu, ale w obawie o możliwość ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, ścigających go za ujawnienie amerykańskich tajemnic państwowych.

REKLAMA

43-letni Australijczyk został oskarżony o działania na szkodę bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych - w związku z opublikowaniem pod koniec 2010 roku przez WikiLeaks tysięcy amerykańskich tajnych depesz dyplomatycznych.

Assange obawia się nie bez podstaw. Amerykański żołnierz Chelsea Manning, znany wcześniej jako Bradley Manning (transseksualista), został skazany w USA na 35 lat więzienia - za przekazanie tajnych dokumentów portalowi WikiLeaks.

O aferze PRISM - tu zobacz więcej>>>

Jak powiedział w sierpniu rzecznik Assange'a, opuści on z ambasadę tylko wtedy, jeśli brytyjski rząd "odwoła jej zewnętrzną blokadę". W obecnej sytuacji Assange zostałby bowiem natychmiast aresztowany z powodu złamania warunków, na jakich został zwolniony za kaucją z aresztu.

REKLAMA

JU/IAR/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej