USA: mężczyzna spadł z jedenastego piętra i przeżył. "Ogromny huk"
Do tego o zdarzenia doszło w finansowej dzielnicy San Francisco. Z dachu 11-piętrowego budynku spadł pracownik firmy zajmującej się myciem okien.
2014-11-22, 08:09
Mężczyzna spadł na tylną część jadącego przez skrzyżowanie samochodu, a następnie upadł na ziemię. Co jest wręcz nieprawdopodobne przeżył. Natychmiast został przetransportowany do jednego ze szpitali w San Francisco.Jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny. Był świadomy gdy otrzymywał pierwszą pomoc. Personalia mężczyzny nie zostały ujawnione.
Na zaistniałe wydarzenia natychmiast zareagowali przypadkowi przechodnie. Zablokowali oni skrzyżowanie dla ruchu i czekali na przybycie karetki pogotowia oraz policji.
- Usłyszałem ogromny huk i zobaczyłem rozpryskujące się szkło - relacjonował jeden ze świadków zdarzenia.
Kierowcy auta na które spadł mężczyzna nic się nie stało. Jego pojazd jest jednak poważnie uszkodzony. Wgnieciony jest dach oraz prawe okno i zbita tylna szyba.
REKLAMA
IAR/PAP, to
REKLAMA