Siergiej Ławrow: sankcje Zachodu mają doprowadzić do zmiany władz FR

- Jeśli chodzi o koncepcję ukrytą za wykorzystaniem sankcji, Zachód wyraźnie pokazuje, że nie chce zmusić Rosji do zmiany polityki, lecz że chce zapewnić zmianę władz - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.

2014-11-22, 16:15

Siergiej Ławrow:  sankcje Zachodu mają doprowadzić do zmiany władz FR

Siergiej Ławrow podkreślił, że kiedy międzynarodowe sankcje nakładano na inne kraje, np. Iran czy Koreę Północną, retorsje planowano tak, by nie szkodziły gospodarce tych krajów. - Tymczasem teraz osoby publiczne w krajach zachodnich mówią, że trzeba nałożyć sankcje, które zniszczą rosyjską gospodarkę i wywołają społeczne protesty - ocenił.
We wtorek minister spraw zagranicznych Rosji oznajmił, że "Rosja nie zamierza błagać Zachodu o zniesienie sankcji". Według niego na Zachodzie już zaczynają odzywać się głosy o konieczności ich zrewidowania. Szef rosyjskiej dyplomacji zaznaczył, że Rosja "postrzega i zawsze postrzegała Unię Europejską jako dużego i ważnego partnera gospodarczego". Wezwał Komisję Europejską i państwa członkowskie Wspólnoty do stworzenia wspólnej przestrzeni współpracy, także gospodarczej.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
W czwartek prezydent Rosji stwierdził, że "kolorowe rewolucje" w innych krajach są ostrzeżeniem. Kreml od lat dostrzega w nich próbę Zachodu, by ingerować w sprawy państw byłego ZSRR, uznawanych przez rosyjskich przywódców za wyłączną strefę wpływów Moskwy. Władimir Putin oświadczył, że państwa Zachodu stoją za pozbawieniem władzy prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Zachód za kryzysową sytuację w tym kraju obwinia Rosję.
W związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie Unia Europejska nałożyła do tej pory sankcje wizowe i finansowe na ponad 110 osób, w tym rosyjskich polityków, wojskowych i osoby z otoczenia Kremla, oraz ponad 20 firm i osób prawnych. Wprowadziła również sankcje gospodarcze w formie ograniczenia dostępu do rynków kapitałowych największym rosyjskim bankom i firmom państwowym z sektora naftowego i zbrojeniowego, zakazu eksportu broni, dostarczania zaawansowanych technologii i usług dla sektora naftowego oraz zakazu eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla odbiorców wojskowych.
Według oficjalnych danych opublikowanych przez Federalną Służbę Statystyki Państwowej (Rosstat) wzrost rosyjskiego PKB w trzecim kwartale zwolnił do 0,7 proc. Rosyjski bank centralny prognozuje, że w roku 2015 wzrost gospodarczy będzie zerowy. Według Rosstatu z powodu kryzysu ukraińskiego w roku bieżącym z kraju wypłynie 128 miliardów dolarów. Ucierpiała też rosyjska waluta. Od początku konfliktu rubel stracił prawie 1/4 wartości w stosunku do dolara.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej