Ewa Kopacz: polska demokracja jest silna, stabilna i niezagrożona
- Nikt, a zwłaszcza politycy nie mogą twierdzić, że polska demokracja nie działa - powiedziała w telewizyjnym wystąpieniu premier Ewa Kopacz.
2014-11-27, 23:59
Posłuchaj
Szefowa rządu w orędziu wyemitowanym w Telewizji Polskiej zwróciła się do Polaków z prośbą o pójście do urn. Przekonywała, że udział w głosowaniu to świadectwo tego, że Polska jest państwem prawa, a władzę zdobywa się tu za pomocą kartki do głosowania, a nie na ulicach. Ewa Kopacz podkreśliła, że każdy ma jeden głos, a to na kogo zostanie oddany, to decyzja wyborców.
- W najbliższą niedzielę możemy udowodnić, że polska demokracja jest silniejsza od wojen politycznych i silniejsza od awantur. Tylko Wy możecie zaprzeczyć bardzo niebezpiecznej tezie, ze Polska jest dziś bliżej Białorusi niż Zachodu. Tylko Wy możecie powiedzieć, co jest dla was ważne, jakiej Polski chcecie - powiedziała premier.
Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>
REKLAMA
Jak podkreśliła premier Kopacz, Państwowa Komisja Wyborcza miała za zadanie sprawnie i bez zakłóceń policzyć oddane w pierwszej turze głosy. - Nikt nie ma wątpliwości, że z tego zadania się nie wywiązała, ale też na tej podstawie nikt, a zwłaszcza politycy, nie mogą twierdzić, że polska demokracja nie działa - stwierdziła szefowa rządu. Dodała, że polska demokracja jest silna, stabilna i niezagrożona.
Premier zaznaczyła, że członkowie PKW ponieśli konsekwencje, NIK zbada sposób wdrażania systemu informatycznego, a do sądów należy zbadanie wszystkich nieprawidłowości podczas wyborów.
- Polska potrzebuje dziś Waszego zaangażowania. Polska potrzebuje dziś każdego z Was - podsumowała swoje wystąpienie premier Kopacz.
Klub PO o wyborczych fałszerstwach
REKLAMA
Poseł PO Mariusz Witczak powiedział, że jego partia rozważa też kroki prawne przeciwko Kaczyńskiemu. - Za tego typu oszczerstwa powinien odpowiedzieć przed sądem - powiedział Witczak.
Poseł zwrócił uwagę, że sprawa pozwu przeciwko prezesowi PiS jest skomplikowana w sensie prawnym. - Posłowi wypowiadającemu się z sejmowej mównicy wolno więcej - mówi polityk. Dodał, że prawnicy PO analizują też medialne wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków jego partii.
Sejm/x-news
- Za tego typu oszczerstwa Kaczyński powinien odpowiedzieć przed sądem, powinien udowodnić, że tak było, jak twierdzi, że Platforma fałszowała wybory. Nie można tych fałszerstw pozostawić obojętnie w przestrzeni publicznej - przekonywał Witczak.
REKLAMA
Rzecznik PiS Marcin Mastalerek powiedział, że PiS traktuje "wniosek do komisji etyki jako żart". Według niego, "to oczywiste, że doszło do fałszerstwa i że odpowiada za nie rządząca koalicja - PO i PSL".
IAR, PAP, bk
REKLAMA