USA: dwoje dzieci spędziło kilka godzin pod zwałami śniegu
Do zdarzenia doszło w mieście Newburgh, około stu kilometrów na północ od Nowego Jorku. Chłopcy w wieku 9 i 11 lat trafili do szpitala na obserwację.
2014-11-28, 19:33
Dzieci postanowiły zbudować zamek ze śniegu. Bawiących się chłopców najprawdopodobniej nie zauważył operator pługu śnieżnego pracujący na pobliskim parkingu. Zasypał 9 i 11 latka zwami białego puchu.
Gdy dzieci nie wróciły wieczorem do domu wszczęto poszukiwania. Po kilku godzinach, nad ranem, jeden z policjantów, zaalarmowany przez szczekającego psa, zauważył wystający z góry śniegu dziecięcy bucik i łopatkę. Spod półmetrowej białej góry wydobyto obu chłopców.
Według specjalistów dzieciom nic poważnego się nie stało ponieważ pod zwałami śniegu powstała przestrzeń wypełniona powietrzem.
x-news.pl, CNN
W północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych panuje ciężka zima. W ciągu kilku dni spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,kk
REKLAMA