Ambasador RP w Rosji upomniała się o zwrot wraku Tu-154M

2014-11-29, 19:43

Ambasador RP w Rosji upomniała się o zwrot wraku Tu-154M
Szczątki tupolewa po katastrofie smoleńskiej (zdjęcie archiwalne z 2011 roku). Foto: Włodzimierz Pac/Polskie Radio

- W przyszłym roku minie pięć lat od katastrofy pod Smoleńskiem, a szczątki samolotu wciąż nie wróciły do Polski - powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w wywiadzie dla rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej RIA-Nowosti.

Posłuchaj

Ambasador RP w Rosji upomniała się o zwrot wraku Tu-154M. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ambasador RP w Federacji Rosyjskiej podkreśliła, że "dla społeczeństwa polskiego ogromne symboliczne znaczenie ma to, by samolot, w którym rozegrała się ta tragedia, wrócił do Polski". Oświadczyła, że "jest to jeden z problemów, które bez względu na wszystko należy rozwiązywać szybciej, gdyż negatywnie wpływa on na odbiór Rosji przez obywateli Polski".
Szczątki Tu-154M wciąż znajdują się na lotnisku w Smoleńsku. Strona rosyjska uznaje wrak samolotu i jego rejestratory pokładowe za dowody, które są jej niezbędne do czasu zakończenia śledztwa. Konsekwentnie powtarza, że do tego momentu pozostaną one w dyspozycji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej>>>
10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja państwowa leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.
W katastrofie zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Wraz z parą prezydencką śmierć ponieśli również ministrowie, parlamentarzyści, szefowie centralnych urzędów państwowych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, a także oficerowie Biura Ochrony Rządu i członkowie załogi tupolewa.
Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej prowadzi w Polsce Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Praska prokuratura niedawno prawomocnie umorzyła śledztwo dotyczące organizacji lotów do Smoleńska w zakresie odpowiedzialności instytucji cywilnych. Oceniono, że choć były nieprawidłowości, to nie wystarczają one do postawienia zarzutów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej