Obraz śląskich kobiet w spektaklu "Frelki"
5 grudnia w Teatrze Korez w Katowicach odbędzie się premiera spektaklu "Frelki" w reżyserii Marcina Gawła. W przedstawianiu wykorzystano fragmenty nagrodzonych tekstów w konkursie "Jednoaktówka po śląsku".
2014-11-30, 17:11
- "Frelki" to opowieść o samotności i potrzebie bliskości przez pryzmat śląskiej kobiety, której silny obraz znalazłem w zbiorach jednoaktówek - wyjaśnił Marcin Gaweł. Dodał, że śląska kobieta jest specyficzna - z jednej strony samotna, bo nie dostaje od bliskich tyle miłości, ile potrzebuje, ale jednocześnie silna m.in. ze względu na liczbę obowiązków.
"Frelka" to po śląsku dziewczyna. W spektaklu wystąpią trzy aktorki (Joanna Romaniak, Kornelia Trawkowska, Aniela Furmaniak), z których dwie zaprezentują się na scenie "na żywo", a gra trzeciej zostanie wyświetlona z projektora. Oprócz fragmentów jednoaktówek widzowie usłyszą również pieśni pogrzebowe i improwizacje - wszystko po śląsku.
"Jednoaktówka po śląsku" to literacki konkurs na tę krótką formę dramaturgiczną, napisaną po śląsku. Pierwsza edycja odbyła się w 2011 roku. Premiera spektaklu "Frelki" odbędzie się w ramach finału czwartej edycji konkursu - 5 grudnia zostaną ogłoszone nazwiska tegorocznych laureatów.
Jak powiedział jeden z tegorocznych jurorów "Jednoaktówki po śląsku" Waldemar Szymczyk, kolejna edycja konkursu cieszy się dużą popularnością nie tylko wśród Ślązaków, ale także wśród osób mieszkającymi poza tym województwem. - To jedyny w Polsce konkurs dramaturgiczny w gwarze - zaznaczył.
- Mimo, że większość jednoaktówek została napisana przez amatorów, to ich poziom jest na tyle wysoki, że sięgają po nie zawodowcy - ocenił Szymczyk. Przypomniał, że w tym roku na deskach Teatru Śląskiego w Katowicach wystawiono monodram po śląsku "Rajcula warzy" na podstawie tekstu Aliny Moś-Kerger, wyróżnionego w konkursie w 2013 roku.
Zgodnie z regulaminem konkursu objętość prac nie może przekraczać 10 stron maszynopisu, a w jednoaktówce może pojawiać się najwyżej czterech bohaterów. Prace w tym roku oceniało jury w składzie: pomysłodawca konkursu Ingmar Villqist, dyrektor Teatru Korez Mirosław Neinert, Piotr Zaczkowski z Instytucji Kultury Katowice Miasto Ogrodów oraz Waldemar Szymczyk z Imago Public Relations.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA