Konwoje z wrakiem malezyjskiego boeinga wciąż są w Polsce

Dwa konwoje ciężarówek przewożące szczątki boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych, który w lipcu został zestrzelony w okolicach ukraińskiego Doniecka, dotarły w niedzielę do województwa dolnośląskiego. W nocy mają ruszyć w kierunku granicy z Niemcami.

2014-12-07, 15:05

Konwoje z wrakiem malezyjskiego boeinga wciąż są w Polsce

Pierwszy konwój ponadwymiarowych ciężarówek jest w naszym kraju od piątku Zgodnie z przepisami, może on poruszać się po polskich drogach tylko w nocy, do godziny 6.00 rano. Minionej nocy nie udało mu się jednak opuścić terytorium Polski. Jak poinformował oficer dyżurny dolnośląskiej policji, konwój musiał zatrzymać się przy zjeździe z A4 w miejscowości Żarska Wieś, ponieważ kierowcy nie zdążyli przejechać przez Polskę nocą.Jak informuje RMF FM, przeszkodził mu wypadek na autostradzie.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Konwój będzie mógł ruszyć w dalszą drogę w kierunku Niemiec o godzinie 22.00.
Drugi transport przewożący szczątki malezyjskiego samolotu, który w sobotę wjechał do Polski zatrzymał się przy A4 w Kątach Wrocławskich. Są to cztery zwykłe samochody ciężarowe, które mogą one poruszać się także w dzień.
Trasę obu konwojów zabezpiecza policja. Następne podobne transporty z Ukrainy mają pojawić się w Polsce w najbliższych dniach.

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu. Zobacz serwis specjalny >>>
W sobotę holenderskie władze poinformowały, że pierwszy konwój dotrze w ciągu kilku dni do Holandii, gdzie maszyna będzie zrekonstruowana na potrzeby śledztwa. - Pierwsze szczątki MH17 powinny przybyć do Holandii w ciągu następnego tygodnia - poinformowało Holenderskie Biuro Śledcze ds. Bezpieczeństwa (OVV) w komunikacie, precyzując, że będą one złożone w bazie wojskowej.

REKLAMA

TVN24/x-news
Samolot ma być odtworzony w bazie wojskowej w Gilze-Rijen na południu Holandii. Bliscy ofiar, którzy będą chcieli, mogą być obecni, gdy pierwszy konwój przybędzie do bazy.
Międzynarodowa misja poszukiwawcza pracująca na miejscu katastrofy malezyjskiego boeinga była kilkakrotnie zawieszania ze względu na trwające tam starcia sił ukraińskich z prorosyjskimi separatystami.
Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca został zestrzelony na wschodzie Ukrainy, najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga - łącznie 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków, 38 Australijczyków i czterech Niemców.

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej