Fiasko rozmów w Irlandii Północnej. David Cameron zawiedziony
Pomimo wielkich nadziei, nie udało się zakończyć w tym tygodniu ponad 2-miesięcznych rokowań w sprawie Irlandii Północnej. Miały one rozwiązać problemy z symbolami i obchodami rocznic oraz zapewnić większy zakres samorządu prowincji.
2014-12-13, 19:57
Posłuchaj
Równie trudne co pojednanie okazuje się uzgodnienie spójnej polityki przez rząd w Belfacie, w skład którego wchodzą partie politycznych obu społeczności. Z natury prawicowa Demokratyczna Partia Lojalistów DUP i socjalistyczna partia republikanów Sinn Fein nie zdołały uzgodnić reformy opieki socjalnej. Uniemożliwia to przyznanie rządowi i parlamentowi w Belfaście większego zakresu autonomii i większych uprawnień fiskalnych.
Nie pomogła nawet potężna marchewka, jaką przywiózł na rokowania w Belfaście brytyjski premier. - Byłem gotów położyć na stole, gdyby wszystko zostało uzgodnione, potencjalnie nawet miliard funtów - powiedział zawiedziony David Cameron. - Dokonaliśmy prawdziwego postępu, ale porozumienie nie będzie możliwe – dodał.
Premier Republiki Irlandzkiej, który przyjechał z Dublina do Belfastu na - jak się wydawało - ceremonialne zakończenie rokowań, powiedział jednak: "Jesteśmy gotowi wrócić w każdej chwili, kiedy dojdzie do zawarcia umowy dla dobra społeczeństwa Irlandii Północnej."
pp/IAR
REKLAMA
REKLAMA