Zakończył się protest na DK8. Droga jest już przejezdna

Posłuchaj

Uczestnicy protestu chcą poprawy bezpieczeństwa na DK8. Wierzymy, że sukces jest blisko, ale naszym protestem chcemy przechylić szalę zwycięstwa - mówił organizator blokady w Kobierzycach Mieczysław Maj/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak powiedział rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski, w ocenie policji protest przebiegł spokojnie. - Na całej trasie były rozstawione patrole policyjne, które informowały kierowców o możliwych objazdach. Gdy tworzył się duży korek protestujący schodzili z przejścia dla pieszych, by przepuścić kierowców - mówił Petrykowski.

Akcja rozpoczęła się o godz. 12 w piątek w podwrocławskich Kobierzycach. Później przejścia dla pieszych były blokowane w Niemczy, Szklarach, Bardzie, Boguszynie, Szalejowie Górnym, Polanicy-Zdroju, Szczytnej, i na końcu w Dusznikach-Zdroju. W każdym z tych miejsc mieszkańcy przechodzili przez przejścia dla pieszych.

Marcin Kożuchowski - jeden z organizatorów protestu, reprezentujący mieszkańców miejscowości, przez które przebiega trasa powiedział, że celem blokady było zwrócenie uwagi na potrzebę budowy drogi ekspresowej. Obecna droga krajowa nr 8, prowadząca ze stolicy Dolnego Śląska do granicy z Czechami, jest trasą niebezpieczną. Giną na niej w wypadkach kierowcy i mieszkańcy miejscowości, przez które przebiega.

TVN24/x-news

Budowa drogi ekspresowej łączącej Wrocław z granicą z Czechami w Boboszowie nie znalazła się w rządowym planie rozbudowy dróg i autostrad w latach 2014-2020. Jednak na zlecenie dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego przygotowywane jest tzw. studium korytarzowe dla tej inwestycji, które ma powstać jeszcze w 2015 r.

Według Kożuchowskiego jest jeszcze szansa na wpisanie budowy drogi ekspresowej z Wrocławia do granicy z Czechami do planu rozbudowy dróg i autostrad w latach 2014-2020. - Plan ten ma trafić do konsultacji społecznych. Musimy teraz zmobilizować gminy, starostwa i urząd marszałkowski do podjęcia uchwał, że nie zgadzają się one z obecną formą tego planu - powiedział Kożuchowski.

PAP/IAR/iz