Napad na sklep jubilerski w Montpellier. Koniec dramatu zakładniczek

Uzbrojony mężczyzna, który w piątek wziął dwie zakładniczki w sklepie jubilerskim Montpellier, na południu Francji, oddał się w ręce policji w sobotę nad ranem. Dwie pracownice sklepu, które przetrzymywał napastnik są całe i zdrowe - poinformowała prokuratura.

2015-01-10, 07:29

Napad na sklep jubilerski w Montpellier. Koniec dramatu zakładniczek
Jednostki specjalne przed sklepem jubilerskim, w którym wzięto zakładników . Foto: PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Napastnik, po wielu godzinach negocjacji, które prowadziła jednostka taktyczna policji RAID, poddał się bez walki.

- Około godziny 17 ten mężczyzna wszedł do sklepu jubilerskiego, ale nie usiłował niczego ukraść i motyw jego działania pozostaje niewyjaśniony - powiedział AFP prokurator Christophe Barret.

Według Barreta było to napad z bronią w ręku, który nie miał związku z zamachami, jakie miały miejsce w Paryżu, gdzie przetrzymywano zakładników w sklepie koszernym na wschodzie francuskiej stolicy.

pp/PAP/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej