Referendum strajkowe w spółce kolejowej. Interwencja u polityków
Związkowcy z TK Telekom zakończyli w piątek strajk okupacyjny, ale planują dalsze protesty. Żądają paktu gwarancji pracowniczych i rozpisują referendum strajkowe.
2015-02-09, 15:30
Posłuchaj
Spółka, która jest odpowiedzialna za łącza telefoniczne i internetowe na kolei, ma zostać wkrótce sprywatyzowana. Zarząd ogłosił niedawno program dobrowolnych odejść. Związki zawodowe narzekają jednak, że pracownicy są zmuszani do udziału w programie. Z relacji protestujących wynika, że grozi im się albo zwolnieniem, albo obniżeniem pensji. Podkreślają, że zarząd odmówił podpisania projektu paktu gwarancji pracowniczych.
Zarząd firmy zapewnił, że żaden pracownik, który odmówi udziału w programie dobrowolnych odejść, nie zostanie pozbawiony pracy. Związkowcy twierdzą jednak, że władze spółki złamały już kilka obietnic, więc i z tą mogą zrobić to samo. Ich zdaniem zarząd spółki chce "pozbyć się" co piątego pracownika.
Protestujący zapowiadają także, że w związku z planowaną prywatyzacją, będą się domagać paktu gwarancji pracowniczych. Chcą na ten temat rozmawiać z władzami PKP S.A. oraz z politykami z sejmowej komisji infrastruktury.
"Program dobrowolnych odejść realizowany w spółce TK Telekom spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem pracowników. Mimo że nie zarejestrowano jeszcze wszystkich wpływających zgłoszeń, już na tę chwilę wiadomo, że zgłosiło się niemal tylu chętnych, dla ilu przygotowano ofertę" - przekonuje w komunikacie TK Telekom.
REKLAMA
Operator telekomunikacyjny TK Telekom zarządza siecią teleinformatyczną liczącą blisko 30 tys. km. Sieć łączy ponad 300 miejscowości oraz setki instytucji, przedsiębiorstw i domów.
PKP chce zakończyć sprzedaż TK Telekom do końca pierwszego półrocza 2015 r.; w październiku zaprosiła potencjalnych inwestorów do negocjacji w procesie kupna 100 proc. udziałów w spółce. Pierwsza próba prywatyzacji TK Telekom została przerwana na początku 2013 r.
IAR/PAP/fc
REKLAMA